Około godziny 6 rano podpalacz najpierw oblał drzwi łatwopalną substancją i następnie podpalił. Ogień został zauważony natychmiast, strażacy na miejscu byli już po kilku minutach. Według strażaków paliły się tylko około siedem minut. To jednak wystarczyło, żeby spłonął dół ponad czterometrowej wysokości drzwi, które zostały przepalone na wylot.
Płomienie zostały zdławione, gdy już przedostały się do wnętrza szkoły. Władze i pracownicy szkoły mówią o wielkim szczęściu, ponieważ mało brakowało, aby zapaliła się boazeria w holu. Wtedy sytuacja byłaby trudna do opanowania.
Nie mniej cała szkoła była zadymiona. Zaraz po pożarze nie można było wejść na piętra, wciąż wewnątrz utrzymuje się gryzący smród. Z tego powodu dyrekcja odwołała dziś zajęcia. Trwa wietrzenie gmachu. Jutro szkoła będzie pracowała normalnie. Drzwi zostaną tymczasowo zabezpieczone blachą. Są to zabytkowe wrota, których naprawa będzie sporo kosztowała (kosztów jeszcze nie oszacowano).
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Świadkowie zdarzenia i osoby mogące pomóc w ujęciu sprawcy są proszone o kontakt z policją, tel. 997.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?