Po godz. 12.30 o pożarze straż pożarną zawiadomił ktoś z pracowników szkoły. Nauczyciele jeszcze przed przyjazdem wozów wyprowadzili dzieci i młodzież z budynku. W sumie 160 osób.
- Na miejsce pojechało pięć zastępów straży - mówi Arkadiusz Woronin, ze słupskiej straży pożarnej. - Jeszcze raz przeszukaliśmy pomieszczenia szkoły, żeby upewnić się, że nikt w nich nie został i szybko ugasiliśmy pożar.
Okazało się, że płonęła część wyposażenia jednej z sal, m.in. fotel.
- Przyczyny pojawienia się ognia ustali policja, która była na miejscu - mówi strażak.
We wtorek po pożarze dzieci i młodzież nie wróciły już na zajęcia w SOSW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?