Gdy ludzie je kupili i rozpoczęli budowę, okazało się, że nie ma doprowadzonego prądu. Mieszkańcy musieli wypożyczać i kupować generatory, co zwiększało koszty budowy. Wiele osób w ogóle jej nie rozpoczęło. Niektórzy zakończyli na stanie surowym, nie mogąc dalej kontynuować prac.
Spółka Wodociągi nie doprowadziła przyłączy wodnych do granic działek i mieszkańcy byli zmuszeni rozbierać dopiero co położoną drogę. Koncern Energa w ogóle nie został poinformowany o tym, że ma doprowadzić energię do powstających domków jednorodzinnych.
Dopiero po naszych publikacjach miasto wydzieliło teren pod budowę stacji transformatorowej i zleciło zaprojektowanie sieci energetycznej. Niedługo rozpoczną się prace budowlane, które mają zakończyć się w drugiej połowie stycznia przyszłego roku. Wtedy też ma być doprowadzony prąd do każdej z działek. Mieszkańcy odetchnęli z ulgą, ale i tak są wściekli, wielu z nich święta planowało urządzić w nowych domach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?