Jak powiedział nam Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, występujący w roli inwestora, teraz kolej na komisje odbiorową, wyjaśnienie ewentualnych uwag, na dokumentację powykonawczą i resztę procedur, niezbędnych do rozliczenia dofinansowywanego przez Unię Europejską projektu.
- Na koniec listopada planujemy konferencję zamykającą projekt - mówi dyrektor Bobin. - Odbędzie się w Kołobrzegu.
To, że dzięki inwestycji plaży przybyło, widać gołym okiem. Jak mówi dyrektor: - Cieszymy się też, że mimo sztormów jest wszystko w porządku. Czekamy jeszcze na przedłużenie przez miasto jednej z dwóch rur na tym odcinku, którymi do morza odprowadzana jest deszczówka. Po refulacji woda spływa w piasek i zrobiło się tam grząsko.
Koszt całej inwestycji to ponad 50 mln złotych.
Unijne dofinansowanie sięgnęło 85 procent. Budowa i rozbudowa umocnień brzegowych polegała na biciu 35 drewnianych ostróg, 12 kamiennych progów podwodnych (usytuowanych 120-150m od brzegu), równoległych do linii brzegowej i refulacji, czyli zasilenia plaży ponad 700 tys. m sześciennych piasku.
Inwestycja rozpoczęła się jesienią 2010 roku. Prace spowolniła konieczność usunięcia z plaży kilkuset niewypałów i niewybuchów. Znacznie później silne sztormy wyrwały ponad 50 z 10,5 tys. pali, z których powstawały ostrogi. Okazało się też, że do budowy progów trzeba użyć znacznie więcej kamieni, niż przewidywał projekt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
