Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes MZK odwołana za złe decyzje finansowe. Nową prezes Anna Szabłowińska

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Nową prezes MZK w Słupsku została Anna Szabłowińska. Prezesurę zaczęła od przekazania informacji, że dziś - 3 sierpnia - na ulice Słupska wyjechały cztery pierwsze autobusy elektryczne.
Nową prezes MZK w Słupsku została Anna Szabłowińska. Prezesurę zaczęła od przekazania informacji, że dziś - 3 sierpnia - na ulice Słupska wyjechały cztery pierwsze autobusy elektryczne. Fot. Łukasz Capar
Anna Szabłowińska została nową prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku. Poprzednia prezes – Anna Szurek – została odwołana ze stanowiska za szkodliwe dla spółki decyzje finansowe. Związki zawodowe cieszą się z tej decyzji, ale podkreślają, że przed nową szefową stają poważne wyzwania, ale i problemy, z którymi musi się zmierzyć.

Decyzję o powołaniu nowej prezes MZK w Słupsku ogłosiła 3 sierpnia Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydentka Słupska.

- W trybie nagłym, z dniem 2 sierpnia, została odwołana wieloletnia prezes MZK – Anna Szurek, która pełniła tę funkcję przez 15 lat. W tym czasie nastąpiła bardzo duża jakościowa zmiana i za tę współpracę pani prezes dziękuje – mówiła prezydentka. - Czasami jednak z winy niekompetentnych pracowników popełnia się błędy i taki błąd został popełniony. Wczoraj Rada Nadzorcza jednomyślnie zdecydowała o odwołaniu pani prezes Anny Szurek.

Przyczyna?

- Powodem odwołania jest naruszenie przepisów Kodeksu spółek prawa handlowego polegającego na zaciągnięciu zobowiązania świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału spółki bez zgody wspólnika czyli Miasta. Dokonywanie zamówień na dostawę paliw z naruszeniem przepisów prawa zamówień publicznych, a to skutkuje utratą zaufania zarówno Rady Nadzorczej, jak i prezydenta miasta – uzasadniała Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

Na stanowisko prezes została powołana z dniem 2 sierpnia – Anna Szabłowińska, dotychczasowa zastępczyni kierownika ds. przewozów i rzecznik prasowa spółki.
- Pani Anna Szabłowińska pracuje od 20 lat w spółce. Zaczynała jako asystentka zarządu, następnie przez wiele lat pracowała jako mistrz dyspozytor główny, aby potem zostać zastrzec kierownika ds. przewozów. W międzyczasie ukończyła wiele studiów – m.in. Wyższą Szkołę Zarządzania, prawo pracy na uniwersytecie w Gdańsku oraz transport i logistykę w Poznaniu oraz public relation i pracę z mediami. Zdobyła wiele certyfikatów – m.in. na przewóz osób i przewóz rzeczy – przedstawiła nową szefową nowej spółki Krystyna Danilecka- Wojewódzka.

Nowa prezes MZK rozpoczęła od przekazania newsa.

- Wchodzimy w nową erę komunikacji miejskiej w Słupsku. Dziś na ulice miasta wyjechały cztery autobusy elektryczne. Mamy nowe wyzwania, ale i stare problemy. Mamy nadzieje, że wszystkie uda się z czasem rozwiązać. W pierwszej kolejności musimy zamknąć projekt autobusów elektrycznych, następnie zajmiemy się problemami finansowymi, z którymi musimy się zmierzyć – mówiła Anna Szabłowińska.

O szczegółach mówić nie chciała. Prezydentka miasta podkreślała, że dla niej najważniejsze jest, komunikacja miejska jak najlepiej działała.
- Rolą miejskiej spółki jest wywiązywanie się z umowy. Ważne, aby w sposób optymalny układać rozkłady jazdy, aby autobusy nie jeździły puste, aby kierowcy byli odpowiedzialni. O tę grupę trzeba szczególnie dbać – mówiła prezydentka.
Koszt miasta to 29 mln zł rocznie na funkcjonowanie MZK.

Prezydentka odniosła się też zarzutów, jakoby działała na szkodę spółki.
- Wszystkie decyzje były zgodne z przepisami prawa i racjonalnym myśleniem. Stawianie zarzutów, że mogę mieć jakiś osobisty interes wynikający z faktu, ze pewna firma działająca w Słupsku w zakresie przewozów regionalnych, może być konkurencją, jest naruszeniem nie tylko mojego dobrego imienia, ale moich praw. Będę odpowiadała na takie zarzuty zgodnie z przepisami prawa. Dbam o jak najlepsze funkcjonowanie tego miasta. Nie mam żadnych ukrytych zamiarów, celów, ani interesów aby działać na szkodę spółki. Jest to element jakiejś gry politycznej, ale ja się na taką grę nie piszę – mówiła Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

Z byłą prezes – Anną Szurek – nie udało nam się dzisiaj skontaktować. Związki zawodowe MZK dobrze przyjęły decyzję o powołaniu Anny Szabłowińskiej na prezesa spółki.
- Dla nas to zaskoczenie, ale bardzo miłe. Ania pracuje tutaj od 20 lat, zna tę firmę i wie, na czym polega jej prowadzenie. Zna bolączki kierowców i nie tylko. Dla nas to bardzo mila niespodzianka. Mamy nadzieje na owocną współpracę. Życzymy powodzenia i wytrwałości, bo to nie jest łatwe stanowisko, zwłaszcza w momencie, kiedy to stanowisko obejmuje – mówi Dorota Sobczak, przewodnicząca związku zawodowego pracowników komunikacji miejskiej w Słupsku.

Z czym pan prezes będzie musiała się zmierzyć już na początku?
- To przede wszystkim podwyżki dla kierowców, aby ich zatrzymać i zachęcić nowych, aby chcieli u nas pracować. Niestety, kierowcy uciekają za granicę, gdzie zarobki są nieporównywalnie wyższe. Nie może być tak, że jeden mandat zabiera nam miesięczne wynagrodzenie. Mam nadzieję, że usiądziemy razem do stołu i dojdziemy do porozumienia. Mamy też nadzieje, że ratusz zacznie z nami współpracować jak trzeba, bo na miejscu prezesa zasiadła osoba bardzo kompetentna, która zna się i nikt jej nie zagnie z prawa pracy, jak i funkcjonowania przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej – mówi Dorota Sobczak.

Problemem będzie też w przyszłości koszt utrzymania autobusów elektrycznych.

- Elektromobilność to wielki znak zapytania dla miast. Czy miasto Słupsk, zezwalając na zakup autobusów elektrycznych zdaje sobie sprawę z kosztów napraw, które są związane z ich funkcjonowaniem, po tym jak minie czas gwarancji. Zwrócę uwagę, że od przyszłego roku nie będzie Scanii i będzie problem z serwisowaniem naszego taboru, gdyż w większości jest to produkcja Scanii. Mamy obawy, czy miasto to udźwignie. Teraz, gdy prezydent zdecydowała o zaniżeniu wartości udzialu z 500 na 340 zł, został zaniżony kapitał. A wartość wrosła ze względu na elektomobilność. Boimy się o los naszej spółki i naszych pracowników – mówiła Dorota Sobczak.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza