Projekt uchwały w tej sprawie zawiera ponad 40 zmian. I to zarówno po stronie przewidywanych dochodów, jak i wydatków budżetowych. W sumie prezydent Słupsk chce obniżyć dochody ze sprzedaży majątku o 10 milionów zł. Motywuje to tym, że nie ma chętnych na zakup atrakcyjnych działek i nieruchomości.
Zamierza także obniżyć o blisko 15 milionów zł wysokość dochodów majątkowych związanych dotacjami unijnymi, m.in. w związku z tym, że nie zostaną wykonane inwestycje finansowane w tego typu programach . Chodzi choćby o budowę parku wodnego czy niektórych elementów rewitalizacji Traktu Książęcego.
Jednocześnie plan cięć przewiduje zmniejszenie o 30 milionów zł wydatków inwestycyjnych. I tym wypadku chodzi o park wodny .
W efekcie ma dojść do zmniejszenia o ponad 4,5 miliona złotych planowanego deficytu, który i tak przekroczy 51 milionów złotych Robert Kujawski, miejski radny PiS twierdzi, że ten sposób ukrywa się, że projekt budżetu był zbudowany na nierealistycznych założeniach.
Głosowanie nad zmianami w budżecie odbędzie się na sesji Rady Miejskiej w Słupsku, którą zaplanowano na 28 września. Wcześniej radni będą dyskutować nad tym projektem podczas posiedzeń komisji resortowych.
Ciekawe, jak propozycje prezydenta przyjmą radni lewicy i PO, którzy po drobnych korektach w biegłym roku zatwierdzili projekt budżetu na bieżący rok. - Nasze stanowisko zaprezentuję po dyskusji w klubie. Najpierw musimy się zapoznać ze wszystkimi motywami zmian, które proponuje prezydent - mówi Paweł Szewczyk, szef Klubu Radnych Słupskiej Lewicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?