Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Kobyliński zdecyduje o dalszym losie mieszkańców zrujnowanego domu z ul. Paderewskiego

Fot: Łukasz Capar
Fot: Łukasz Capar
Wczoraj pisaliśmy o trudnej sytuacji mieszkańców kamienicy przy ulicy Paderewskiego 2a w Słupsku. Lokatorzy budynku boją się przebywać w swoich mieszkaniach od czasu, gdy stropy oficyny zaczęły się zawalać, a ściany pękać.

Wszystko przez rozbiórkę okolicznych budynków. Od tego czasu ściany kamienicy zaczęły pękać. Jednemu z mieszkańców okna wypadły z ram podczas próby ich otwarcia.

Także schody na klatce schodowej zapadły się, a przy pierwszym piętrze pęka podłoga.
- W mieszkaniach też mamy dziury w podłodze - mówią mieszkańcy.

Pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej zapewnili nas, że zlecono ekspertyzę budynku.

Mieszkańcy jednak boją się mieszkać w walącym się budynku do czasu poznania jej wyników. A może to potrwać ponad dwa tygodnie.

Zapytaliśmy więc urzędników, kto odpowie za tragedię, jeśli budynek zawali się w czasie, gdy będą w nim mieszkańcy.

- Stan budynku jest przez nas monitorowany - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Nie grozi mu na razie zawalenie.

Za kilka dni, 12 czerwca prezydentowi miasta zostanie przedstawione orzeczenie o stanie budynku.

PGM będzie też rekomendować prezydentowi rozebranie go oraz zakwaterowanie mieszkańców w innym, bezpiecznym miejscu. Jednak to prezydent Kobyliński podejmie decyzję, co będzie dalej z mieszkańcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza