Wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Słupsku. W sprawie wniesionej przez prezydenta Słupska sąd orzekł, że Paweł K., prowadząc szkoły niepubliczne, dopuścił się przywłaszczenia mienia o znacznej wartości, czyli pieniędzy z dotacji oświatowej na prowadzone przez niego szkoły niepubliczne.
W konsekwencji dyrektor został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Sąd zobowiązał go także do zwrotu 1,1 mln zł niesłusznie pobranej dotacji oświatowej. Wyrok jest nieprawomocny. Dyrektor Paweł K. zapowiada odwołanie.
- Nie czuję się winny. Jestem zaskoczony wyrokiem, bo ta sprawa była już dwa razy umarzana przez prokuraturę, a prokurator także na rozprawie wnosił o moje uniewinnienie - tłumaczy skazany. Powołuje się także na już obowiązujące doprecyzowanie ustawy o systemie oświaty, które dopuszcza wypłacanie z dotacji oświatowej wynagrodzenia dyrektorowi jako osobie fizycznej, będącej także organem prowadzącym placówki oświatowej.
Szerzej o historii sporu między magistratem a szkołą czytaj jutro w papierowym wydaniu "Głosu Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?