Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem z samochodami parkującymi na ul. Starzyńskiego w Słupsku

Fot. Kamil Nagórek
Nieprawidłowo zaparkowany samochód przy ul. Starzyńskiego.
Nieprawidłowo zaparkowany samochód przy ul. Starzyńskiego. Fot. Kamil Nagórek
Kilka dni temu pan Karol powiadomił naszą redakcję, że na chodniku przy ulicy Starzyńskiego w Słupsku stoi samochód dostawczy. Zdaniem czytelnika, kierowcy bardzo często stawiają tam swoje auta w niedozwolonym miejscu.

Pan Karol (nazwisko do wiadomości redakcji) zauważył, że kilka dni temu jeden z kierowców zaparkował swoje auto na chodniku przy ulicy Starzyńskiego.

- Wydaje mi się, że jest tam wystarczająco dużo miejsc parkingowych, ale kierowcy dla własnej wygody zastawiają swoimi samochodami chodnik. Niby na całej długości ulicy znajdują się betonowe kule uniemożliwiające wjazd, ale w niektórych miejscach są spore odległości pomiędzy nimi, więc bez problemów można tam postawić samochód.

Naszego czytelnika zdenerwowało to, że codziennie widzi, jak matki z wózkami mają problem z przejechaniem po chodniku ze swoimi dziećmi.

- Wiele razy widziałem, jak przechodnie musieli schodzić na ulicę i biec między samochodami - dodaje pan Karol.
- A wszystko tylko dlatego, że jakiś kierowca chce mieć wygodniej.
Zdjęcie zaparkowanego samochodu wysłaliśmy do funkcjonariuszy straży miejskiej. Strażnicy potwierdzili nam, że przy ulicy Starzyńskiego bardzo często kierowcy stawiają pojazdy w niedozwolonym miejscu.

- Przy ulicy Starzyńskiego jest strefa zamieszkania, więc kierowcy mogą parkować tylko w wyznaczonych miejscach - mówi Agnieszka Rosińska ze straży miejskiej. - Często jednak łamią ten zakaz. Jeśli osoba, która widzi podobne zdarzenie, przyjdzie do nas i przyniesie zdjęcie samochodu z widoczną rejestracją, kierowca auta zostanie ukarany za nieprawidłowe parkowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza