Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura bada finanse SP nr 2 w Ustce

(map)
Fot. archiwum
Słupska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie nieprawidłowości finansowych w Szkole Podstawowej nr 2 w Ustce. To wynik doniesienia jakie po kontroli placówki złożył prokuratorom burmistrz Ustki.

Prowadzona sprawa ma wyjaśnić, czy w szkole dochodziło w 2007 roku do wyłudzenia pieniędzy przez nauczycieli i dyrekcję placówki.

- Wyjaśniamy jednocześnie kilka wątków tej sprawy - tłumaczy prokurator Renata Krzaczek-Śniegocka z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. - Jeden z nich dotyczy złego rozliczania nadgodzin przez nauczycieli.

Według wstępnych ustaleń słupskich prokuratorów istnieje podejrzenie, że ktoś podrobił podpisy jednego z nauczycieli na dokumencie przyjmowania pieniędzy za nadgodziny. Pedagog, którego nazwisko widniało na dokumencie odbioru pieniędzy za nadgodziny twierdzi, że niczego nie podpisywał.

Prokuratorzy badają też, czy pracownicy szkoły nie pobierali niesłusznie zapomóg finansowych.
- Sprawa ma bardzo szeroki zakres i można się spodziewać, że długo potrwa jej wyjaśnianie - zaznacza prokurator Krzaczek-Śnieżek. - Aby ją wyjaśnić będziemy musieli powołać, między innymi, biegłego grafologa.

Przypomnijmy. Pod koniec września burmistrz Ustki złożył do prokuratury wniosek o zbadanie uzasadnionego podejrzenie popełnienia przestępstwa przez dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 2 w Ustce. Urzędnicy nabrali podejrzenia o przestępstwie po kontroli jaką przeprowadziła w szkole kontrolerka z ratusza.

Dyrekcja szkoły twierdzi, że stawiane jej zarzuty są wyssane z palca i nie czuje się niczemu winna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza