Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura prowadziła inne postępowania wobec Piotra G. oskarżonego o zabójstwa noworodków i dwa akty kazirodztwa w Czernikach

OPRAC.:
Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Policjanci podczas przeszukiwania posesji, na której odkryto ciała noworodków.
Policjanci podczas przeszukiwania posesji, na której odkryto ciała noworodków. Edyta Łosińska - Okoniewska
W ostatnich latach prokuratura prowadziła inne postępowania wobec Piotra G. oskarżonego o zabójstwa noworodków i dwa akty kazirodztwa. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że dotyczyły one znęcania się nad członkami rodziny oraz podejrzenia czynu kazirodczego.

Po zbrodni w Czernikach. Domniemany sprawca był już wcześniej pod lupą śledczych

Prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przekazała Polskiej Agencji Prasowej, że zawiadomienie w sprawie Piotra G. wpłynęło już w poniedziałek 11 września.

- Dotyczyło ono podejrzenia ewentualnego porodu w warunkach domowych - wyjaśniła Grażyna Wawryniuk. - To zawiadomienie skutkowało podjęciem czynności, które skumulowały się w piątek i sobotę (15.09, 16.09 - red.). Z danych naszego systemu wynika, że w ostatnich latach prowadzone były postępowania dotyczące znęcania się nad innymi członkami rodziny. Jeszcze wcześniej prowadzone było postępowanie dotyczące podejrzenia czynu kazirodczego. Te wszystkie postępowania były kończone na etapie prokuratury decyzjami wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynów. Będziemy badać tę sprawę celem sprawdzenia pełności i prawidłowości oceny materiału dowodowego.

W poniedziałek na stronie internetowej Urzędu Gminy Stara Kiszewa opublikowano oświadczenie wójta gminy Mariana Picka w sprawie zbrodni w Czernikach.

- W związku z tragicznymi wydarzeniami ujawnionymi w dniu 15 września 2023 r. informujemy, iż po uzyskaniu niepokojących informacji ze środowiska na temat rodziny mieszkającej w Czernikach, Ośrodek Pomocy Społecznej w Starej Kiszewie podjął możliwe działania zgodnie z kompetencjami. Skutkiem podjętych działań było złożenie do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - przekazano w oświadczeniu.

Marian Pick, wójt gminy Stara Kiszewa, wyjaśnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że informacja dotycząca rodziny G. w wpłynęła do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej już 4 września.

- Brzmiała ona mniej więcej tak, że córka tego pana (Piotr G. - PAP) była w ciąży i już nie jest w ciąży. Zapaliła się "czerwona lampka", następnego dnia (5 września - PAP) na miejsce pojechał pracownik socjalny w celu zbadania sprawy. Informacja się potwierdziła, pracownik sporządził notatkę, która została przekazana policji - powiedział Marian Pick.

Jak dodał, rodzina była pod opieką Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starej Kiszewie i korzystała ze świadczeń socjalnych.

Policja pod dom w Czernikach w gminie Stara Kiszewa na Kaszubach przyjechała w piątek po południu po tym, gdy otrzymała informację, że 20-letnia Paulina była w ciąży, a dziecka nie było. Kobieta po śmierci matki mieszkała tam z ojcem i bratem.

Paulina pracowała w cukierni w Starej Kiszewie. Tam koleżanki podejrzewały, że może być w ciąży, choć 20-latka nosiła ubrania maskujące jej stan i zaprzeczała tym przypuszczeniom.

Po zbrodni w Czernikach. Policjanci użyli skanera i psów tropiących

W piątek po godz. 13. na posesji Piotra G. przy niewielkim domu w Czernikach rozstawiono policyjne namioty. Funkcjonariusze przekopywali piwnicę i przeszukiwali mieszkanie. Do poszukiwań szczątków noworodków wykorzystano skaner 3D oraz psy tropiące.

Pierwsze ciało wykopano w piątek po południu, drugie - późnym wieczorem, a trzecie zwłoki - w sobotę przed południem. Szczątki noworodków były schowane w workach i zakopane w piwnicy. Funkcjonariusze nie musieli kuć podłogi, bo było tam klepisko.

Rodzina G. mieszkała nad piwnicą. Jeszcze podczas przeszukania budynku śledczy przesłuchiwali w prokuraturze 54-letniego mężczyznę i jego 20-letnią córkę Paulinę.

Po wcześniejszych informacjach podejrzewano, że wykopane szczątki to dzieci Piotra G. i jego córek.

Zatrzymany usłyszał w sobotę pięć zarzutów: trzech zabójstw noworodków i dwa kazirodztwa, w tym jeden w związku ze zmuszaniem do odbycia stosunków płciowych.

Zarzuty kazirodztwa dotyczą dwóch córek, z którymi mężczyzna miał współżyć. Wcześniej jego córka Paulina usłyszała trzy zarzuty: dwa dotyczące zabójstw noworodków i jeden kazirodztwa.

Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował w niedzielę Polską Agencję Prasową, że sąd aresztował podejrzanych na trzy miesiące. Piotrowi G. i jego córce grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Źródło:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza