Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Promenada w Ustce. Malek inwestuje w bulwar spacerowy w porcie

Fot, Krzysztof Tomasik
Promenadę na pirsie portowym okupują obecnie tylko mewy, ale gdy będzie można na nią wejść po kładce, stanie się atrakcyjnym punktem widokowym.
Promenadę na pirsie portowym okupują obecnie tylko mewy, ale gdy będzie można na nią wejść po kładce, stanie się atrakcyjnym punktem widokowym. Fot, Krzysztof Tomasik
O około 200 metrów wydłużył się bulwar spacerowy w usteckim porcie. Jerzy Malek, jeden z największych przedsiębiorców w regionie, zainwestował w tereny zajmowane niegdyś przez Stocznię Ustka.

Jerzy Malek, który kilka lat temu kupił tereny postoczniowe, m.in. wielką halę, w której budowano stalowe kadłuby, i jej otoczenie, zaczął od tego, że zburzył mur oddzielający stocznię od ulicy Portowej.

Mur, zbudowany jeszcze w latach zimnej wojny, przypominał słynny mur berliński, tylko że był od niego jeszcze brzydszy. Odgrodzony obszar, stanowiący własność Malka, stał się więc ogólnodostępny.

Pracownicy przedsiębiorcy ułożyli następnie na nabrzeżu estetyczny polbruk, ustawili kilka kwietników, zainstalowali 6 ławek przekazanych przez miasto. W ten sposób wydłużeniu o kilkadziesiąt metrów uległ bulwar portowy na wschodnim nabrzeżu, wcześniej kończący się przy murze odgradzającym stocznię.

Inwestycja związana jest z przygotowaniami do budowy pontonowej kładki przez kanał portowy. Jej pierwsze przęsło, łączące nowo wyszykowane nabrzeże z pirsem oddzielającym dawny Basen Zimowy od nurtu rzeki, ma być zwodowane już w tę sobotę.

Wyremontowany został także sam pirs, który przemienił się w atrakcyjny deptak o długości około 150 metrów i szerokości 15 metrów. Roztacza się z niego atrakcyjny widok na port. Wejście na pirs będzie możliwe tylko po kładce, jak na wyspę oddzieloną od stałego lądu wodą. Druga część kładki będzie przerzucona w poprzek kanału na zachodnie nabrzeże w okolicach Aukcji Rybnej. Jednak wciąż nie wiadomo, kiedy inwestorom uda się pokonać przeszkody biurokratyczne, które obecnie to jeszcze uniemożliwiają.

Jolanta Biedrzycka ze związanego z Malkiem Stowarzyszenia Życzliwych Ustce zapowiada, że wstęp na pirs będzie bezpłatny. W przyszłości ma na nim powstać jakaś restauracja lub kawiarnia. - Żadnych budek stawiać nie będziemy, bo jesteśmy przeciwni prowizorce - mówi Biedrzycka.

Jerzy Malek sam sfinansował tę inwestycję. Miasto wspomogło go, przekazując 6 ławek i dwa kosze na śmieci, a burmistrz Jan Olech wystosował do przedsiębiorcy list z podziękowaniami. - Bardzo pozytywnie oceniamy to, co zrobił Jerzy Malek, podnosząc estetykę naszego miasta - komentuje tę inwestycję Jacek Cegła, rzecznik usteckiego ratusza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza