O tym, że jeden z pracowników ma wynik pozytywny, kierownictwo firmy dowiedziało się pod koniec czerwca. Jak informował Robert Skuza, dyrektor operacyjny Fiskars Polska, pracownik ten pracuje na samodzielnym stanowisku, a od 18 czerwca przebywa poza firmą. Pierwszy wynik jego testu był negatywny, dopiero drugi – pozytywny. W firmie ustalono, kto miał kontakt z osobą zarażoną.
- Z wielką ulgą pragnę zakomunikować, że dostaliśmy od Sanepidu informację o tym, że wszystkie przebadane na obecność koronawirusa próbki naszych pracowników, a było ich ponad dwadzieścia, dały wynik negatywny – poinformował nas dyrektor Robert Skuza.
- Wszystkie osoby - finalnie Sanepid zakwalifikował pięciu pracowników - przybywające na krótkiej czterodniowej kwarantannie powróciły już do pracy. Mamy nadzieję, że w przyszłości żaden z naszych pracowników nie zarazi się wirusem.
Dyrektor dodaje, że do zakażenia pracownika doszło poza firmą i na szczęście, skończyło się na strachu pozostałych pracowników. Podkreśla też, że zanim zaczęły obowiązywać obostrzenia rządowe, w firmie Fiskars już był przestrzegany reżim sanitarny.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?