- Mamy przypadek koronowirusa, który dziś stwierdzono u jednego z dzieci - informuje Jolanta Wiśniewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Banacha w Słupsku. - Cała klasa została odesłana do domu i od jutra zaczyna zajęcia zdalne. Dzieci mają nałożoną przez sanepid kwarantannę lub są objęte nadzorem epidemiologicznym.
Zdalne nauczanie dotyczy jednej ze starszych klas, która z domu i za pomocą komputera uczyć się będzie do 21 października. Zgodnie z planem trzy dni wcześniej do ławek szkolnych powrócić mają uczniowie SP8. W poniedziałek informowaliśmy, że po tym, jak u jednego z nauczycieli stwierdzono wirusa, nauczaniem zdalnym w SP8 objęto aż 17 oddziałów. Teraz do tego grona dołączyła jeszcze jedna klasa, a na aktualnej liście zakażonych jest trzech nauczycieli i jedno dziecko.
Przypomnijmy, że decyzję o czasowym zawieszeniu zajęć podejmuje dyrekcja szkoły na podstawie opinii miejscowego sanepidu i wydziały edukacji słupskiego ratusza. W Słupsku nie rozróżnia się przy tym dzieci na te zaszczepione i te, które przechorowały w sposób udokumentowany od tych, które nie przyjęły któregoś z preparatów. Robi to sanepid, który kieruje odpowiednio na kwarantannę lub objął dziecko nadzorem epidemiologicznym.
Zajęcia w domu i z pomocą komputera z powodu Sars-CoV-2 w SP3 to czwarty tego typu przypadek w słupskich szkołach w tym roku szkolnym. Pod koniec września koronawirusa odnotowano w mechaniku i elektryku. Jak informuje Monika Rapacewicz, rzecznik UM Słupsk, w obu szkołach kwarantanną objęta była cała klasa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?