MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Psotka adoptowana

Redakcja
Psotka i Bella to córka z matką, zostały zabrane na zabieg sterylizacji od nieodpowiedzialnych i nieświadomych ludzi. (Serdecznie dziękujemy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt za pokrycie kosztów zabiegu)

Sunie dwa razy do roku rodziły szczeniaki, nie każdy miot miał szczęście i mógł dożyć chociażby okresu szczenięcego...

Pieski są troszkę płochliwe, boją się nowych ludzi jak i nowych miejsc. Bella (około 3 lat) jest suczką otwartą na kontakty z ludźmi jak i otaczającym światem jednak wymaga troszkę czasu aby zaufała. Sunia potrafi chodzić na smyczy, jest pozbawiona agresji. Suczka waży 12 kg- świetnie odnajdzie się jako kompanka na przyjaciela rodziny chociażby w bloku. Sunia wymaga podszkolenia psich manier, ale szybko się uczy i jest mądrą suczką.

Psotka to córeczka Belli (około 1,5- 2 lat ). Sunia jest bardzo płochliwa, panicznie boi się nowych miejsc jak i ludzi. Niestety nie potrafi chodzić na smyczy, ale wszystko przed nią. Jest młodą suczką, która szybko przyswoi nową wiedzę. Psotka jest szczupłej budowy, waży 8 kg, jej charakterystyczną cechą jest przodozgryz co dodaje jej uroku. Obie sunie wymagają troszkę czasu i olbrzymiej dawki miłości do pełni szczęścia. Zostały w taki a nie inny sposób potraktowane przez ludzi, dlatego proszę o pilny domek dla suczek !!

Jeżeli suczki nie znajdą bezpiecznych domków do 3.06. 2015 r. będą musiały wrócić do swoich właścicieli. Zależy nam aby chociażby jedna sunia trafiła do nowego domku! Z jednym pieskiem właściciele będą sobie lepiej radzić.... będą w stanie zapewnić mu lepsze warunki. Suczki zostały poddane zabiegowi sterylizacji, jak i zostały odrobaczone !

Sunie nie zostaną wydane na łańcuch !!! Bella świetnie odnalazłaby się nawet w rodzinie z dziećmi.
Więcej informacji pod numerem telefonicznym: 570 679 391

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza