Kibice w Bytowie szykują się na kolejne wydarzenie piłkarskie. Na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Mickiewicza dziś (25 sierpnia) o godz. 17 odbędzie się mecz w ramach pierwszej rundy zasadniczej Pucharu Polski szczebla centralnego. Miejscowa Bytovia II (pod tym szyldem występuje zespół Drutex-Bytovia z Bałtyckiej III ligi) zmierzy się z Turem Turek.
Goście jeszcze w poprzednim sezonie występowali w I lidze, ale zostali zdegradowani. Obecnie grają w II lidze zachodniej. Po pięciu kolejkach edycji 2009/2010 Tur zajmuje szesnastą lokatę w gronie osiemnastu drużyn. Ma na koncie zaledwie 2 punkty. Trener Marian Kurowski siedzi na minie. Z kolei bytowski zespół też gra bez powodzenia w rozgrywkach trzecioligowych. Aktualnie zajmuje piętnaste, przedostatnie miejsce z dorobkiem jednego punkciku.
- Zastanawiam się, dlaczego ostatnio tak źle wypadamy - mówi Waldemar Walkusz, trener bytowskiego zespołu. - Przed sezonem było o wiele lepiej. Nie chcę szukać żadnego usprawiedliwienia. Wczoraj odbyłem męskie rozmowy z zawodnikami. Mam zaufanie do swoich piłkarzy i wierzę, że się przełamią. Futbol nie byłby futbolem, gdyby tylko wyżej sklasyfikowane zespoły i faworyci wygrywali. Uważam, że w tej konfrontacji nie stoimy na straconej pozycji. Z tego co słyszałem, to w ekipie z Turku są zawirowania. Wiem, że nie będzie łatwo.
Nadal pod znakiem zapytania stoi występ Dariusza Kasperowicza. Brak tego doświadczonego stopera był mocno zauważalny w ostatnim meczu z Cartusią Kartuzy. Na pewno będą zmiany w wyjściowej jedenastce. Drużyna wie, o co w tym spotkaniu walczy. Awans do drugiej rundy zasadniczej pucharu jest możliwy. Zawodnicy muszą czujnie zagrać w obronie i odważnie w ataku. Nie ma co się bać drugoligowca. Już jednego rywala z tej klasy rozgrywek pokonaliśmy. Był to OKS 1945 Olsztyn - przypomniał na zakończenie szkoleniowiec.
Dodajmy, że po olsztyńskim zespole bytowianie odprawili z kwitkiem trzecioligową Wisłę Puławy. Czy Tur podzieli los olsztynian i puławian? - zobaczymy.
- W zespole jest pełna mobilizacja - zdradza Michał Wirkus, napastnik z Bytowa. - Musimy się odbudować, a do tego potrzebne jest zwycięstwo. Zrobimy wszystko, żeby odprawić z kwitkiem Tura. Czeka nas trudny bój.
W salonie odzieżowym Moda na Bytovię przy ul. Dworcowej w Bytowie można zaopatrzyć się w bilety na dzisiejszy mecz. Cena wejściówki normalnej wynosi 10 zł. Bilet ulgowy kosztuje 5 zł. Salon czynny jest od godz. 9.
Stawiają na Bytovię
Mecz pucharowy w piłce nożnej Bytovia II Bytów - Tur Turek wywołuje spore zainteresowanie. Jaki przewidują wynik? - takie pytanie zadaliśmy sympatykom futbolu. Oto ich typowania.
Jerzy Ciepłuch, pracownik Druteksu w Bytowie
- To będzie trudny mecz. Dla Bytovii to wielka szansa. Musi wykorzystać atut własnego boiska. Będzie 1:0 dla naszych piłkarzy.
Jerzy Filipowicz, przedsiębiorca z Bytowa
- Jestem optymistą i wierzę, że podopieczni Waldemara Walkusza przełamią złą passę. W trzeciej lidze im nie idzie, ale Puchar Polski to inny rozdział piłkarski. Nasi muszą wygrać. Stawiam na zwycięstwo 2:1. Może niedługo doczekam się przyjazdu do Bytowa Lecha Poznań lub Wisły Kraków.
Marcin Petrus, bramkarz Karola Pęplino
- Na pewno Bytówka sprawi niespodziankę i wygra 2:1. Tur ma ponoć problemy kadrowe i organizacyjne. Po spadku z pierwszej ligi słabo gra w drugoligowych rozgrywkach. Ostatnio przegrał 0:4 z Zawiszą w Bydgoszczy.
Sebastian Michno, prezes Miejskiego Klubu Sportowego w Debrznie
- Przed Bytovią trudne zadanie. Tur łatwo skóry nie sprzeda. Będą wielkie emocje. W regulaminowym czasie nie zostanie wyłoniony zwycięzca. O wszystkim rozstrzygnie dogrywka, a w niej górą będą gospodarze. Końcowy wynik to 3:2 dla Bytowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?