W siedzibie Energi Czarnych w Słupsku, przy ul. Kołłątaja, Andrzej Twardowski, jak na prezesa klubu przystało, ma swój gabinet. Przyjmuje w nim gości. Ze ścian patrzą na odwiedzających zdjęcia zespołu, który dwukrotnie zdobywał brązowy medal, stoją okazjonalne puchary. Niestety, próżno szukać wśród nich skalpu z Pucharu Polski. Słupski klub przez 15 lat gry w ekstraklasie nie potrafił zdobyć tego trofeum. Czy przyszedł czas na to teraz?
Nowy trener Donaldas Kairys ma ambicje, by wygrywać wszystko jak leci. Drużyna pod jego rządami idzie w dobrym kierunku, każdy kolejny mecz pokazuje trafność jego decyzji i wyborów. Sami koszykarze podkreślają, że luty to miesiąc, w którym sprawdzą swój poziom. - Mamy trudne mecze w lidze ze Śląskiem Wrocław i AZS Koszalin. Potem Puchar Polski.
Zobacz teraz: Kairys: trener, który wprowadził Energę Czarnych do strefy euro
Chcemy wygrywać wszystko - deklarował w magazynie gp24.basket Tomasz Śnieg. Jeśli ktoś wątpił w te słowa, szybko musiał to zweryfikować. Energa Czarni w dobrym stylu pokonała obu ligowych rywali i dzisiaj zaczyna start w Gdyni w PP. Pierwszym rywalem jest PGE Turów Zgorzelec. Mistrz Polski grał do niedawna świetnie w lidze, dobrze spisywał się w europejskich pucharach. Przyszedł jednak kryzys. Przegrał dwa ostatnie mecze ligowe z Polskim Cukrem Toruń i Rosą Radom. - Zatrzymaliśmy ich skuteczne kontry naszą twardą obroną. W ataku była zespołowość. To decydowało - mówił po tym ostatnim meczu Łukasz Majewski, zawodnik Rosy.
Kryzys PGE Turowa nie jest niczym niezwykłym. Zespół ten, wliczając europejskie puchary, zagrał już 36 meczów. Stelmet z tych samych powodów - 31, reszta drużyn, w tym Energa Czarni, 19-20. Zmęczenie widać u Tony'ego Taylora i Mardy Collinsa, Filip Dylewicz jest kontuzjowany, ostatnio chorował Vlad Moldoveanu. Czy dzięki temu otwiera się szansa dla EC? Słupski klub jedzie do Gdyni bez Wojciecha Jakubiaka, dopiero wczoraj trenował mający uraz Jerel Blassingame.
Puchar Polski
W pierwszej rundzie grają PGE Turów - Energa Czarni, Asseco Gdynia - Rosa Radom (czwartek, zwycięzcy trafiają na siebie w półfinale) oraz Stelmet Zielona Góra - Śląsk Wrocław i Trefl Sopot - AZS Koszalin (piątek). W sobotę odbędą się półfinały (godz. 18 i 20.30), finał w niedzielę o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?