Podziękowania
Podziękowania
Przed zawodami władze Polskiego Zrzeszenia Muay Thai podziękowały Sołtysiakowi za medal w mistrzostwach świata w Tajlandii, gdzie zdobył brąz. Publiczność nagrodziła go za to oklaskami. Otrzymał pisma gratulacyjne, a także zaproszenie od ministra sportu, który chce osobiście podziękować Sołtysiakowi za dobry występ.
Połączony był on z festiwalem muay-thai przeciwko narkotykom. Wygrał wagę do 91 kg.
Dwie trudne walki były ostatnimi, jakie stoczył słupszczanin w tym roku. W pierwszej, w wadze do 91 kg walczył z Pawłem Mamełką z Corio KS Łódź. Reprezentant Słupskiej Akademii Muay Thai Czarni już w pierwszej rundzie wypracował sobie przewagę.
Wykorzystywał techniki bokserskie i dynamicznymi, a przede wszystkim regularnymi uderzeniami przełamywał gardę rywala. Znokautował go równo z gongiem kończącym rundę. Przez to łodzianin miał czas na ochłonięcie.
W drugiej był to już jednak jednostronny pojedynek i w końcu Sołtysiak zadał decydujący cios. W finale zmierzył się z Leonardem Pociaskiem z Oktagonu Rybnik.
- Z respektem podchodziłem do tego starcia. Widziałem jak Pociask w 10 sekund załatwił swojego przeciwnika w półfinale. Miał piekielnie silny cios. Postanowiłem więc chronić głowę - opowiada o walce Sołtysiak.
Słupszczanin bronił się, ale wyprowadzał także akcje nogami i łokciami. W drugiej rundzie podkręcił tempo, przechodził do ataku, a w trzeciej jego rywal już nie wytrzymywał kondycyjnie i Sołtysiak bezapelacyjnie panował na ringu.
Wygrał zdecydowanie. Dzięki temu zwyciężył w całych zawodach. A oprócz pucharu po raz pierwszy otrzymał także medal. A to jest rzadkością w tego typu imprezach.
Rafał Szymański
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?