Adam Jaworski nie krył zdziwienia, gdy w swoim ogródku zobaczył pustułkę. - To bardzo rzadki ptak objęty ścisłą ochroną gatunkową. W Polsce żyje jedynie około dwóch tysięcy par pustułek - mówi.
Tak naprawdę to ptaszka wypatrzyła żona pana Adama.
- Mówi do mnie "idź, zobacz, tam pod krzakiem leży taki malutki ptaszek. Tylko bądź delikatny, bo on wygląda na wystraszonego" - relacjonuje pan Adam.
Słupszczanin rozpoznał, że to jakiś drapieżny ptak. Najprawdopodobniej pustułka. Postanowił ją uratować. - Bałem się, że w nocy zajmą się nią koty. Poszedłem więc do weterynarza, do pana Baczyńskiego, a ten poradził, aby ją schować do kartonika i przynieść do niego. Tak też zrobiłem - relacjonuje.
Ptak rzeczywiście okazał się zdrowym okazem pustułki. Najprawdopodobniej wypadł z gniazda. Jutro trafi do Słowińskiego Parku Narodowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?