Chodziło o obligacje o wartości 21 milionów zł. Ich emisję przewidziano w budżecie miasta na bieżący rok.
Przy pomocy tych pieniędzy magistrat chciał wcześniej spłacić raty z lat 2014 i 2015 kredytów i obligacji, które w minionych latach zostały zaciągnięte w BGK, Citi Bank Handlowy, ING Bank Śląski, Kommunalkredit Austria, Nordea Bank Polska, Pekao S.A.
Prezydent parł do takiego rozwiązania, bo od nowego roku wejdzie w życie przepis ustawy o finansach publicznych z 2009r., ustalający m.in. nowe zasady wysokości spłat rat kredytów i pożyczek oraz wykupów papierów wartościowych.
Aby dostosować się do wymaganych od 2014 roku indywidualnych wskaźników zadłużenia samorządu, prezydent chciał przeprowadzić opisany wyżej zabieg.
W jego imieniu radnych do tego ruchu przekonywała skarbnik Dorota Bałukonis. Mówiła m.in. o tym, że na takie rozwiązanie zdecydowało się już wiele samorządów w kraju , w tym starostwo słupskie.
Według magistratu szybsze obniżenie poziomu obciążeń finansowych, które będą spoczywać na Słupsku w dwóch najbliższych latach, pozwoli także miastu na przygotowanie się do skorzystania z unijnego wsparcia w ramach nowej perspektywy finansowej, która zacznie obowiązywać od 2014 roku.
Radni jednak nawet nie podjęli dyskusji nad jej argumentami i od razu przystąpili do głosowania.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?