Wniosek o wygaszenie mandatu złożyło trzech mieszkańców Słupska. Zarzucało w nim, że radny Paweł Szewczyk narusza przepisy ustawy o samorządzie gminnym. Konkretnie zapis mówiący, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. Podkreślili też, że radny zatrudniony jest w miejskiej spółce PGM, a jego poczynania ich zdaniem mogły podważać zaufanie wyborców. Chodziło m.in. o uczestniczenie w przetargach organizowanych przez spółkę, gdzie w imieniu małżonki wylicytował lokal, ale nie doszło do podpisania umowy.
Wątpliwości wnioskodawców nie podzielił radca prawny, o opinię którego zwróciła się Beata Chrzanowska, przewodnicząca słupskiej rady miejskiej. - Opinia jest pozytywna dla pana Szewczyka - przyznała w rozmowie z „Głosem”. - Nie zwalnia to nas z głosowania nad tą uchwałą. To wręcz nasz obowiązek.
Zgodnie z prawem wygaśnięcie mandatu stwierdza rada miejska w drodze uchwały. Jeśli słupscy radni zadecydują o niewygaszaniu mandatu Pawła Szewczyka, sprawą zajmie się wojewoda.
Zobacz inne materiały na gp24.pl
- Policjant w Słupsku oskarżony o gwałt
- Stłuczka pięciu aut na ul. Szczecińskiej (zdjęcia)
- Milion złotych wygranej w Miastku
- Ktoś dachował i porzuciła auto (zdjęcia)
- Plaża z morskim piaskiem przed słupskim ratuszem? (sonda)
Follow https://twitter.com/gp24_pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?