Aż 65 największych przedsiębiorców prowadzących działalność w gminie Rewal podpisało się pod protestem. Są oburzeni wysokością stawek za odbiór i wywóz śmieci. Domagają się rynkowych reguł wyboru odbiorców odpadów. Zdaniem przedsiębiorców dowolność i uznaniowość regulacji dotyczących wysokości opłat, wprowadzona przez urzędników jest zaprzeczeniem rynkowych reguł gry, i uczciwej konkurencji.
Przedsiębiorcy zwracają uwagę, że do tej pory opłaty za opróżnianie pojemników i worków na odpady były na poziomie 50-65 zł. Radni uchwalili stawki na poziomie 131-262 zł dla pojemników mających 1100 l - w zależności do tego, czy są segregowane czy też nie.
- Nie sposób uzasadnić tak drastycznych podwyżek - twierdzi jeden z przedsiębiorców, Janusz Zalewski, właściciel pogorzelickiej Sandry. - To uderzy automatycznie w rentowność ludzi prowadzących ośrodku takie jak mój, tym samym obniży naszą konkurencyjność. Obawiam się też urzędników, którzy będą zza biurka decydować o tym, które śmieci są segregowane, które nie. Nie ma logiki w takiej postawie samorządu. Zatrudniamy ludzi, dajemy im pracę, odprowadzamy podatki, opłaty klimatyczne itd.
Przedsiębiorcy pisma protestacyjne wysłali do wojewody, marszałka. Zamierzają zaskarżyć uchwały gminne dotyczące gospodarki odpadami do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie.
- Jeśli nic nie wskóramy a władze gminy i radni nie pójdą po rozum do głowy, nie wykluczam przeniesienia siedziby firmy do innej gminy - dodaje nasz rozmówca. - Inni mogą zrobić to samo.
To jeden z większych przedsiębiorców działających w gminie Rewal. Wszystkie wpływy z podatków, jakie trafiają do kasy gminy z racji funkcjonowania Sandry są rzędu 2 mln zł. Warto mieć takich biznesmenów na swoim terenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
