Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice przedszkolaków mają dług przez pośpiech rady

Marcin Prusak [email protected]
Nawet 154 złote długu w opłatach za przedszkola mają rodzice usteckich przedszkolaków. Dług narósł przez błąd władz miasta, które źle przyjęły uchwałę wprowadzającą nowe stawki.
Nawet 154 złote długu w opłatach za przedszkola mają rodzice usteckich przedszkolaków. Dług narósł przez błąd władz miasta, które źle przyjęły uchwałę wprowadzającą nowe stawki. archiwum
Nawet 154 złote długu w opłatach za przedszkola mają rodzice usteckich przedszkolaków. Dług narósł przez błąd władz miasta, które źle przyjęły uchwałę wprowadzającą nowe stawki.

- Staram się co miesiąc skrupulatnie płacić za przedszkole syna, ale nagle dowiedziałam się od dyrektorki przedszkola, że będę musiała zapłacić 154 złote zaległej opłaty - mówi Anna, mama jednego z usteckich przedszkolaków (nazwisko do wiadomości redakcji). - Bardzo się zdziwiłam i zapytałam, skąd wziął się ten dług. Wtedy dowiedziałam się, że opłaty za przedszkole od początku kwietnia wzrosną, ale trzeba będzie zapłacić wyrównanie do nowych stawek od początku stycznia. Jak to możliwe, że prawo w tej sytuacji działa wstecz? To przecież niesprawiedliwe.

Wyrównanie opłat dotyczy rodziców dzieci ze wszystkich trzech usteckich przedszkoli. Łącznie około 200 rodzin.

- Według moich wyliczeń rodzice, których dzieci spędzają w przedszkolu dziewięć godzin dziennie, od początku roku będą musieli dopłacić 154,44 złotego - mówi Anna Rojewska, dyrektorka Przedszkola nr 1 w Ustce. - Natomiast rodzice, których dzieci spędzają w ciągu dnia osiem godzin w przedszkolu, muszą dopłacić 14,58 złotego za trzy miesiące.

Jak doszło do tego, że usteccy radni przyjęli tak niejasną uchwałę? - Była przyjmowana w niefortunnym czasie, czyli krótko po rozpoczęciu pracy przez nową radę - tłumaczy Adam Brzóska, przewodniczący Rady Miasta w Ustce. - Widać radni nie zdali sobie do końca sprawy z zawiłości podejmowanych decyzji. W czasie tego posiedzenia nie było mnie, więc nie mogłem wyłapać błędów - zaznacza Brzóska. Uchwałę zaopiniowali pozytywnie prawnicy wojewody pomorskiego. Wczoraj próbowaliśmy dowiedzieć się, czy nie widzą w niej działania prawa wstecz.

- Dziś nie ma w pracy osoby, która rozpatrywała tę uchwałę - powiedział nam wczoraj Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego. Problem długów w opłatach za przedszkola będą próbowały rozwiązać władze Ustki na spotkaniu z dyrektorkami przedszkoli. - Zaproponuję, aby uchwała zmieniająca sposób naliczania opłat zaczęła obowiązywać od maja - mówi Jan Olech, burmistrz Ustki. - W takiej sytuacji wyrównania opłat naliczonych od początku roku zostałyby anulowane. Taka zmiana wymagałaby unieważnienia obowiązującej uchwały i uchwalenie nowej.

Przedszkolne stawki

Zmieniona w ubiegłym roku ustawa o systemie oświaty nakłada na wszystkie samorządy konieczność uchwalenia nowej organizacji godzin pracy przedszkoli.

Nowe przepisy przewidują, że pierwsze pięć godzin pobytu dziecka w przedszkolu jest darmowych.
Zapłacić trzeba dopiero za kolejne godziny pobytu dziecka w placówce. Pod koniec ubiegłego roku Rada Miasta w Ustce uznała, że za każdą godzinę powyżej pięciu rodzic zapłaci 2,21 zł.

Rodzic będzie musiał podpisać z przedszkolem umowę na konkretną liczbę godzin, którą dziecko spędzi dziennie w przedszkolu. Jeżeli dziecko będzie spędzało w przedszkolu dziewięć godzin dziennie, rodzic będzie musiał zapłacić za cztery godziny.

W takim przypadku stawka dzienna wyniesie 8,84 zł plus koszty wyżywienia. Licząc średnio 20 dni pobytu dziecka w przedszkolu miesięcznie, daje to 176,80 zł plus wyżywienie. Tymczasem obecnie opłata stała w usteckich przedszkolach to 130-135 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza