Rosyjskie centrum kultury od października w Słupsku

Z propozycją utworzenia centrum w Słupsku w 2008 roku do rektora Akademii Pomorskiej zgłosiła się rosyjska fundacja "Ruskij mir". Jej szefowie zaproponowali, że są gotowi wyposażyć centrum w sprzęt komputerowy, zatrudnić pracowników oraz opłacać ich utrzymanie. Propozycja była zaskakująca, bo pojawiła się kilka tygodni po tym, jak oficjalnie rozpoczęły się polsko-amerykańskie rozmowy na temat umieszczenia w Redzikowie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

Początkowo centrum miało działać na terenie kampusu akademickiego AP. Ostatecznie jednak stanęło na tym, że będzie związane z biblioteką miejską, a jego siedziba mieścić się będzie w śródmieściu.

- Zależało nam na tym, aby z centrum korzystali nie tylko pracownicy naukowi i studenci, ale przede wszystkim mieszkańcy miasta i regionu - tłumaczy Ryszard Kwiatkowski, wiceprezydent Słupska.

Właśnie zakończono remont dwóch pomieszczeń, które zajmie centrum na I piętrze kamienicy przy al. Sienkiewicza, gdzie do niedawna funkcjonował Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Już ustawiono w nich nowe meble i zainstalowano sieć komputerową.

Czytaj więcej informacji ze Słupska

- Teraz czekamy na księgozbiór i różne materiały audiowizualne, które ma dostarczyć rosyjska fundacja - dodaje Kwiatkowski.

Już wiadomo, że centrum będzie miało zatrudnianego przez fundację kierownika oraz dwóch pracowników na pół etatu. Kiedy zostaną zatrudnieni i jak się odbędzie nabór chętnych, jeszcze nie wiadomo.

Wcześniej podobne Centrum Kultury Rosyjskiej sponsorowane przez rosyjską fundację powstało w Krakowie. Jest związane z tamtejszą Akademią Pedagogiczną. Pełni funkcje podobne do tych, które od lat w naszym kraju odgrywają British Council czy Instytut Goethego: pomagają w rozwoju znajomości literatury i języka angielskiego oraz niemieckiego oraz prowadzą egzaminy z ich znajomości. Tak też ma być w Słupsku.