Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek się obroni

Cezary Sołowij
W tym roku państwo podjęło interwencję na rynku zbóż na niezmienionych zasadach. Agencja Rynku Rolnego w województwie zachodniopomorskim skupi 450 tysięcy ton pszenicy i 75 tys. ton żyta. Na naszym terenie największe limity przyznano PZZ Młyny Stoisław, które otrzymało prawo do skupu 169 tysięcy ton zbóż. Zboże będzie magazynowane w elewatorach w Stoisławiu, Darłowie, Redle, Bobolicach i Koszalinie.
W tym roku państwo podjęło interwencję na rynku zbóż na niezmienionych zasadach. Agencja Rynku Rolnego w województwie zachodniopomorskim skupi 450 tysięcy ton pszenicy i 75 tys. ton żyta. Na naszym terenie największe limity przyznano PZZ Młyny Stoisław, które otrzymało prawo do skupu 169 tysięcy ton zbóż. Zboże będzie magazynowane w elewatorach w Stoisławiu, Darłowie, Redle, Bobolicach i Koszalinie. Infogr. Dawid Perz, Fot. Radosław Koleśnik
Rolnicy mówią o klęsce suszy. Oceniają, że plony będą niższe od ubiegłorocznych nawet o połowę, a większość zboża, które zbiorą, okaże się złej jakości. Utrzymaniu cen mąki i chleba zapewne będzie musiał pomóc import.

Czesław Kuc, wiceprezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej twierdzi, że choć ceny interwencyjnego skupu zbóż odpowiadają producentom, to ci obawiają się, że w związku z suszą ziarno może nie spełniać parametrów określonych przez Agencję Rynku Rolnego.
- Nawet 80 procent zbiorów może nie mieścić się w parametrach ziarna konsumpcyjnego - uważa Kuc. Dodaje, że według jego szacunków w Zachodniopomorskiem straty wynikające z suszy mogą sięgnąć połowy przewidywanych plonów.
Wiceprezes ZIR uważa też, że sposób organizacji skupu i limity na gatunki zbóż ustalono bez znajomości rzeczy. - W powiecie szczecineckim planuje się skupić 200 ton żyta. Tymczasem plony przewidywane są na 15 tysięcy ton. Z resztą trzeba będzie jeździć nie wiadomo gdzie - irytuje się.

Rynek się obroni

W Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Koszalinie twierdzą, że w skali kraju prognozy nie są tak tragiczne. Chociaż nasze województwo jest w gronie czterech najbardziej dotkniętych klęską suszy, to plony z pozostałych regionów mogą wyrównać bilans i sprawić, że żniwa nie będą aż tak nieudane. Podobnie z przewidywaną ceną mąki. Jeśli zboża będzie mało i będzie złej jakości, rynek zareaguje importem, który ją zrównoważy.

Znów będą kolejki

Klęska pustych magazynów nie przeraża Albina Badowera, dyrektora PZZ Młyny Stoisław. Opróżnił je przed tegoroczną kampanią żniwną. W silosach pozostało około 7 tysięcy ton zbóż, podczas gdy rok temu było ich dziesięć razy więcej. Twierdzi, że prognozy są zawyżone i susza spowoduje straty najwyżej rzędu 10-15 procent.
Badower przewiduje jednak kolejki pod elewatorami, ponieważ w zachodniej części województwa kilka dużych magazynów zostało zamkniętych. Rolnicy z tamtych rejonów najprawdopodobniej pojawią się w jego zakładzie.
- Działam w interesie konsumenta. Muszę kupić zboże o najlepszych parametrach, aby z takiego surowca wyprodukować dobrą mąkę - tłumaczy rygorystyczne normy przyjmowanego ziarna. Uważa, że w ciągu najbliższych miesięcy notować będziemy jedynie spadek ceny mąki. Dwa tygodnie temu obniżył jej cenę o 5 procent. Zastrzega jednak, że nie wie co będzie za pół roku.

Wszędzie sucho

Już prawie 8 tysięcy użytkowników gospodarstw rolniczych w województwie zachodniopomorskim złożyło wnioski o wyszacowanie strat w uprawach rolnych związanych z klęską suszy (dane z 18 lipca). Zespoły lustracyjne muszą zakończyć prace do 25 lipca. Najwięcej wniosków złożono w powiatach: choszczeńskim, myśliborskim, stargardzkim, pyrzyckim, goleniowskim, szczecineckim. Wnioski komisji lustracyjnych są podstawą do ubiegania się o kredyty bądź ulgi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza