Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rządowy elementarz w słupskich podstawówkach

Filip Pietruszewski [email protected]
Jedna ze stron nowego darmowego elementarza do klasy I szkoły podstawowej.
Jedna ze stron nowego darmowego elementarza do klasy I szkoły podstawowej. MEN
Słupskie podstawówki do rządowego podręcznika dla pierwszoklasistów nie mają większych zastrzeżeń. Zdecydowały się na niego nawet szkoły niepubliczne.

Zgodnie z nowymi przepisami rodzice uczniów idących we wrześniu do pierwszych klas szkół podstawowych za podręczniki dla swoich dzieci nie płacą. Szkoły mogły więc zdecydować się na darmowy podręcznik autorstwa Marii Lorek albo przekonać swoje organy prowadzące do zakupu innych elementarzy.

W rezultacie w prawie wszystkich polskich szkołach podstawowych, w tym także w słupskich, od września będzie obowiązywać ten sam podręcznik.

Różne będą natomiast zeszyty ćwiczeń, które szkoły mogą wybrać z oferty wydawnictw. Samorządy otrzymały na nie specjalne dotacje. Ministerstwo na każdego ucznia przeznaczyło 50 złotych na ćwiczenia do edukacji wczesnoszkolnej i dodatkowe 25 złotych na książki do języków obcych.

- Oznacza to, że z własnej kieszeni rodzice pierwszoklasistów zapłacą tylko za książki do przedmiotów dodatkowych, takich jak religia. W przypadku mojej szkoły będą to także podręczniki do języka niemieckiego nauczanego jako języka mniejszości narodowej - mówi Paweł Dajer, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 9 w Słupsku.

Na darmowy podręcznik zdecydowały się również słupskie szkoły niepubliczne.

- Rozważyliśmy wszystkie za i przeciw, stwierdziliśmy, że podobnie jak większość szkół, także będziemy pracować na tym podręczniku. Mnie się on podoba. Do pracy z tym elementarzem można wykorzystać wiele darmowych materiałów z portalu wlaczpolske.pl - mówi Andrzej Obałek, dyrektor Zespołu Szkół Społecznego Towarzystwa Oświatowego.

- Idealny podręcznik nie istnieje. Pomiędzy tymi do­stęp­nymi na rynku oczywiś­cie można zauważyć jakieś różnice, ale nie są one duże i znaczące. Pierwsza klasa to przede wszystkim nauka alfabetu, więc wszystkie elementarze mają podobny układ. Zdecydowaliśmy się na ten rządowy podręcznik także dlatego, że dzięki temu uczniom będzie łatwiej zmienić szkołę na przykład w razie przeprowadzki - tłumaczy Alicja Cięci­wa, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej nr 7 prowadzonej przez stowarzyszenie Siódemka.

- Początek roku szkolnego wśród rodziców pierwszoklasistów budzi duże emocje, bo to pierwszy rok, w którym do szkoły obowiązkowo pójdą sześciolatki i pierwszy z nowym podręcznikiem. Rozumiem te emocje, ale jestem pewna, że szkoły na przyjęcie sześciolatków są już dobrze przygotowane.

A jak będzie z nowym elementarzem? W zasadzie dopiero wtedy, gdy uczniowie zaczną się z tego podręcznika uczyć, będziemy wiedzieć, czy spełnia on ich wymagania - mówi Elżbieta Domańska, dyrektor Zespołu Szkół w Redzikowie. - Ja jestem dobrej myśli, nowości nie trzeba się bać - dodaje pani dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza