Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie w kurhanie pod Łupawą. Odkryto zabytki będące ewenementem w Europie Środkowej

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
W odkrytym w pobliżu Łupawy kurhanie sprzed niemal trzech i pół tysiąca lat zachowały się zabytki będące ewenementem w środkowej Europie, m.in. drewniana pochwa na sztylet czy wykonana z brązu siekiera, na której zachowały się resztki włosów.
W odkrytym w pobliżu Łupawy kurhanie sprzed niemal trzech i pół tysiąca lat zachowały się zabytki będące ewenementem w środkowej Europie, m.in. drewniana pochwa na sztylet czy wykonana z brązu siekiera, na której zachowały się resztki włosów. Piotr Alagierski
Grupa archeologów pod kierownictwem Katarzyny i Piotra Alagierskich dokonała wyjątkowego odkrycia w pobliżu Łupawy podczas badań kurhanu sprzed niemal trzech i pół tysiąca lat, w którym zachowały się zabytki będące ewenementem w środkowej Europie, m.in. drewniana pochwa na sztylet czy wykonana z brązu siekiera, na której zachowały się resztki włosów.

Na trop kurhanu wpadł archeolog Tomasz Wiktorzak ze Stowarzyszenia Przyjaciół Łupawy „Dolina Łupawskich Megalitów”, który od lat skanuje tereny metodą LiDAR, czyli lotniczego skanowania powierzchni Ziemi w poszukiwaniu zabytków, które następnie poddawane są badaniom.

- Za pomocą tej technologii jesteśmy w stanie zbadać rzeźbę terenu by wyszukać pozostałości rzek, strumieni, megalitów, kurhanów czy grodów. Później, po weryfikacji w terenie, można sprawdzić, czy jest to zabytek, czy nie – wyjaśnia Wiktorzak. - W ten właśnie sposób odkryłem dwa kurhany, z których jeden został następnie przebadany, ponieważ był już nieco zniszczony. Otrzymaliśmy zgodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz właściciela terenu, który swoją drogą nam bardzo dużo pomógł. Pozostało więc zebrać grupę badaczy i rozpocząć prace, nad którymi kierownictwo podjęli Katarzyna i Piotr Alagierscy.

Prace wykopaliskowe trwały od 27 września do 15 października tego roku. Jak dodaje Tomasz Wiktorzak, powiat słupski jest istną skarbnicą czekających na odkrycie zabytkowych miejsc.

- Na tym terenie występują zarówno zabytki z epoki kamienia, czyli te liczące sobie około 5500 lat, jak i ze wczesnego średniowiecza, czyli z końca pradziejów. Jest tego naprawdę dużo, a okolice Łupawy i Doliny Łupawy to - można powiedzieć – „naturalny skansen”, w którym występują całe setki kurhanów, ale stan badań w naszym powiecie jest nadal w fazie rozwoju, co jednocześnie pozostawia pole dla nas archeologów.

Co jest wyjątkowego w odkrytym kurhanie?

No właśnie. Skoro teren, na którym dokonano odkrycia jest pełen podobnych kurhanów, to co sprawia, że odkryty grobowiec jest tak wyjątkowy?

- Oczywiście większość kurhanów jest do siebie podobna, jeżeli chodzi o ich wygląd zewnętrzny. Różnice polegają na tym, co zostało w nich pogrzebane. W tym wypadku pierwszą rzeczą, która nas zaskoczyła było to, z jakiego okresu kurhan pochodził. Spodziewaliśmy się, że będziemy mieli do czynienia z obiektem z okresu wpływów rzymskich (początek naszej ery), a tymczasem okazało się, że jest to grobowiec dużo starszy. W trakcie odkrywania zabytków znajdujących się w komorze grobowej doszliśmy do wniosku, że kurhan pochodzi z II okresu epoki brązu, a więc mógł powstać trzy i pół tysiąca lat temu – wyjaśnia Katarzyna Alagierska, kierownik badań archeologicznych.

Na podstawie odnalezionych artefaktów badacze doszli do wniosku, że w okresie z którego pochodzi kurhan na terenie Doliny Łupawy mogła mieszkać bogata ludność.

- Aby dostać się do kamiennej komory grobowej o wymiarach 6 metrów na 3 metry musieliśmy najpierw usunąć nasyp składający się z 50 ton kamieni. W samej komorze niestety nie znaleźliśmy żadnych szczątków ludzkich poza fragmentem żuchwy, który zachował się prawdopodobnie tylko dlatego, ponieważ przykleił się do ozdoby wykonanej z miedzi, której sole go zakonserwowały. To właśnie po rozkładzie narzędzi i ozdób znajdujących się w grobie podejrzewamy, że złożono w nim trzy osoby. Mężczyznę i dwie kobiety po jego bokach, które prawdopodobnie pochowano w znalezionych przez nas ozdobach – mówi Alagierska.

Jak dodaje kierownik badań, mężczyzna musiał być kimś ważnym w społeczności, np. przywódcą. Dowodzić ma tego nakład sił, jaki włożono w stworzenie kurhanu.

- Możemy podejrzewać, że pochowane z mężczyzną kobiety nie zmarły z przyczyn naturalnych, a raczej zostały złożone z nim do grobu. Poza tym wspomniane już ozdoby występowały w dużych ilościach, a wśród nich znaleźliśmy też takie, które pochodzą z tzw. kręgu kultury przedłużyckiej, która to według obecnych badań na tereny podsłupskie nie sięgała. To by oznaczało, że przedmioty te pochodzą z innego regionu, czyli mówimy tutaj o imporcie.

W komorze grobowej odkryto siekierę brązową, na której zachowały się resztki włosów oraz wykonany również z brązu sztylet wraz z zachowaną drewnianą pochwą.

- To jest w tym wszystkim bardzo ciekawe. Sztylet wykonany był z brązu, a więc ze stopu miedzi i cyny. Sole miedzi, podobnie jak miało to miejsce w przypadku znalezionej żuchwy, zakonserwowały tę drewnianą pochwę – zdradza Katarzyna Alagierska.

W komorze grobowej znaleziono również znaczną ilość bursztynowych paciorków, wykonane z brązu ozdoby czy kamienny toporek i drobne groty krzemienne ze starszej, post neolitycznej tradycji.

- Po kontakcie z WKZ doszliśmy do wniosku, że podobne do naszego odkrycia w tym regionie miały miejsce ostatni raz przed II wojną światową i należy zaznaczyć, że często nie zostały po nich żadne dokumentacje. Tak więc odkryty kurhan jest pierwszym tak dobrze udokumentowanym obiektem tego typu na tych ziemiach – dodaje kierownik wykopalisk.

Odkryty kurhan jest obecnie przedmiotem opracowania i czeka przede wszystkim na wykonanie specjalistycznych analiz. Być może odkrycie będzie w przyszłości opisane w osobnej publikacji książkowej, ale na to będziemy musieli jeszcze poczekać.

W skład grupy zaangażowanej w badania pod kierownictwem Katarzyny i Piotra Alagierskich weszli Tomasz Wiktorzak, Cezary Kaczmarczyk i Ryszard Ogrodnik z Bractwa Bractwa Bezimienncyh grodu Wałcz, Maciej Sokołowski, Tomasz Częścik, Małgorzata Częścik, Tomasz Urbaniak, Mirosław Engel, Adam Satro, Łukasz Ulaszek oraz Słupskie Stowarzyszenie Eksploracyjno - Historyczne „Gryf".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza