Pracownicy mieszczącego się w Klukach oddziału słupskiego Muzeum Pomorza Środkowego podczas imprez chcą pokazać mieszkańcom regionu i turystom, jak żyło się na tym terenie w czterech wybranych latach XX wieku: 1917, 1934, 1944 i 1950.
W chałupie poświęconej drugiej dekadzie ubiegłego wieku zobaczyć można maglowanie ręczną maglownicą, tkanie krajek, gotowanie zupy ziemniaczanej i szycie sieci rybackich. W roku 1934 szyto już maszynami nożnymi, prano na specjalnym dzwonie i dokonywano melioracji terenu. Chałupa z czasów II wojny światowej pełna jest m.in. zapachu smażonych dżemów.
Pracownicy w chałupie z 1950 roku gotują natomiast chłodnik litewski, przygotowują kołduny i kiszone ogórki, a także mielą mąkę na żarnach.
- Nasi goście są zachwyceni, bo chałupy ożywają - mówi Wioletta Tkacz-Laskowska, kustosz w Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach.
- Pracownicy muzeum wykonują poszczególne prace w strojach z epoki. Goście mogą też skosztować potraw charakterystycznych dla poszczególnych lat.
Zdaniem przedstawicieli muzeum, dzięki takiej formie prezentacji ekspozycji jest ona bardziej dostępna i zrozumiała szczególnie dla młodszych gości.
- Młodzież może zobaczyć nie tylko sprzęty, ale również to, jak one niegdyś działały. Młodzi ludzie często nawet sobie nie wyobrażają, jak żyło się na tych terenach jeszcze kilkadziesiąt lat temu - mówi Wioletta Tkacz-Laskowska.
Muzeum w Klukach czynne jest od wtorku do piątku oraz z niedzielę w godz. 10-18. Pokazy odbywają się do godz. 15. Akcja ożywiania chałup potrwa do 8 sierpnia.
Bilety normalne do muzeum w Klukach kosztują 10 złotych, ulgowe 8 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?