Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SLD chce podwyżki dla emerytów i pracowników

Zbigniew Marecki
Akcja SLD w Słupsku.
Akcja SLD w Słupsku. Organizator
Polityka "3 X TAK dla godnej pracy" to nazwa obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Zbiórka podpisów osób popierających ją trwa także w Słupsku.

Przez dwa miesiące lewica zamierza zebrać podpisy pod trzema projektami ustaw obywatelskich dotyczących emerytur, umów tymczasowych i stawek za godzinę pracy. Zbiórka trwa także w Słupsku w siedzibie biura samorządowo-poselskiego SLD przy ul. Sienkiewicza 3.

Zbiórce towarzyszy przejazd przez Polskę czerwonego busa z wielkim napisem "3 x TAK", który przejeżdża przez mniejsze miasta w całym kraju. W czwartek odwiedził także Słupsk. Przy tej okazji działacze SLD zebrali blisko 200 podpisów.

Czytaj również: SLD walczy o godną pracę. Możesz poprzeć inicjatywę (wideo)

- Podpisałam się pod tą inicjatywą, bo wiem, że niektórzy pracodawcy płacą za godzinę pracę kilka złotych. Tak nie powinno być. Żyjemy we wspólnej Europie. Dlatego powinniśmy dążyć do wyrównywania płac we wszystkich krajach europejskich. Inaczej młodzi jeszcze długo będą uciekać z naszego kraju - przekonuje pani Jadwiga ze Słupska, babcia trzech wnuków, którzy pracują w Anglii i Irlandii.

Zgodnie z założeniami inicjatywy SLD chce wywalczyć podwyżkę najniższych emerytur o 200 zł, doprowadzić do płacenia co najmniej 10 zł za godzinę pracy i zawierania umów czasowych najwyżej na 24 miesiące.

- Teraz najniższa emerytura wynosi 840 zł. W związku z tym wiele osób ma kłopot z utrzymaniem się
- przekonuje Paweł Szewczyk, lider SLD w Słupsku.

SLD proponuje też, żeby pracownik zarabiał za godzinę pracy 10 zł. W przypadku 160 godzin pracy miesięcznie wyjdzie 1600 zł.

- To jest minimum, które powinno być w Polsce wypłacane - uważa Szewczyk.

Hasło Sojuszu to "Tak dla godnej pracy". Partia chce zebrać w całej Polsce 100 tysięcy podpisów. Przekonuje, że jednocześnie zbiera podpisy pod trzema projektami ustaw po to, żeby miały one większe rażenie i nie zalegały w sejmowej zamrażarce. Zdaniem Sojuszu podwyżka najniższych emerytur jest możliwa, bo rząd zaoszczędził na ostatniej waloryzacji emerytur około 1 mld zł.

W budżecie zapisano, że w 2014 r. waloryzacja ta będzie kosztować państwo 3,56 mld zł, jednak jak wykazuje w projekcie ustawy SLD, jej koszt będzie znacznie niższy, około 2,6 mld zł. Chcemy więc oddać emerytom to, co im się należy, mówią politycy SLD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza