Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupscy radni dostali laptopy, ale nie potrafią z nich korzystać

Michał Kowalski
Witold Kisielewski z PiS jako jedyny używał podczas sesji służbowego laptopa
Witold Kisielewski z PiS jako jedyny używał podczas sesji służbowego laptopa Kamil Nagórek
Tylko jeden radny przyniósł służbowego laptopa na wczorajszą sesję. 23 rajców otrzymało w tym miesiącu służbowe laptopy po 2144 zł za sztukę. Mają pomóc w oszczędnościach kosztów drukowania uchwał, które będą im dostarczane elektronicznie.

Jednak na wczorajszą sesję tylko Witold Kisielewski (PiS) wziął ze sobą służbowy komputer.

Pozostali tłumaczyli, że nie znają jeszcze systemu operacyjnego Linux, że dopiero zapoznają się z ich obsługą albo, że obawiali się wyczerpania baterii po dwóch godzinach sesji, podczas gdy zazwyczaj trwa ona znacznie dłużej.

Tę ostatnią ewentualność przewidziała administracja magistratu, dostarczając na
stoły odpowiednie listwy zasilające, jak się okazało - niepotrzebnie.

Tymczasem laptopy spowodują kolejne koszty. Gdy radni zaczną z nich korzystać, co obiecują już na następną sesję - w sali obrad prawdopodobnie zostaną wymienione stoły, bo na tych, które są teraz, będzie zbyt ciasno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza