Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk (kiepsko) walczy z psimi kupami

Redakcja
Plakat z brytyjskiego Torbay. Dzieci biorą wszystko do ust – głosi napis.
Plakat z brytyjskiego Torbay. Dzieci biorą wszystko do ust – głosi napis.
Samorządy prześcigają się w pomysłach, jak przekonać obywateli do sprzątania po swoich psach. U nas będzie po staremu, nudno i sztampowo.
Plakat promujący akcję sprzątania po psach w Warszawie.

Plakat promujący akcję sprzątania po psach w Warszawie.

Cała Polska walczy z psimi kupami. To już nie są grzeczne akcje informacyjne, które przez lata nie trafiały do właścicieli psów i nie przynosiły rezultatów, ale prawdziwe kampanie.

Niekiedy kontrowersyjne i szokujące. Władze Oleśnicy wpadły na pomysł, aby nagradzać swoich mieszkańców za sfotografowanie lub nagranie krótkiego filmu, gdzie będzie widać właściciela psa, który po nim nie posprzątał. Nagrodą za takie zachowanie jest całodzienny bilet do akwaparku.

Gdańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego również będzie donosiło do straży miejskiej na swoich lokatorów, których na niewłaściwym zachowaniu przyłapią kamery monitoringu.

Na dodatek zdjęcie z kamery zostanie wywieszone na klatkach schodowych. Władze Pruszcza Gdańskiego rozpoczynają kampanię, której motywem przewodnim będą plakaty przedstawiające dziecko na placu zabaw, całe umazane psią kupą.

Fotografia umorusanej dziewczynki trafia do wyobraźni oglądającego. Wiedzą o tym mieszkańcy angielskiego Torbay, którzy po podobnej kampani zmienili swoje zwyczaje.

Terapia wstrząsowa okazała się lepsza niż wszystkie akcje propagandowe i edukacyjne.

Słupsk również walczy z kupami, ale nie planuje żadnych spektakularnych akcji. Będzie zwyczajnie, jak co roku. Niestety, akcja informacyjna rozpocznie się dopiero na przełomie kwietnia i maja.

- Zakupimy i będziemy rozdawali w urzędzie miejskim i innych instytucjach zestawy sanitarne do sprzątania po psach - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska. - W szkołach przeprowadzimy akcję edukacyjną wśród dzieci i młodzieży. Nie będzie nagród za obywatelską informację ze zdjęciem o tym, że sąsiad nie sprząta. - Taki sposób postępowania brzydko pachnie - uważa rzecznik.

- Osobiście kojarzy mi się z donosicielstwem, jeśli jednak gdzieś w Polsce przyniesie zamierzony skutek, odwołam swoje zdanie.

Rzecznik nie wyklucza też, że w tym roku plakaty propagandowe mogą być bardziej przemawiające do wyobraźni, choć jeszcze ich nie zaprojektowano. Nie jest jednak tak, że teraz miasto nic nie robi z tym problemem. Strażnicy miejscy od kilku dni, zgodnie z zapowiedziami komendanta, już od godziny 6 rano patrolują osiedla. Dziennie przyłapują kilka osób. Mandat wynosi 200 złotych, tyle samo co w Krakowie. Najdrożej w Europie trzeba zapłacić w Genewie, gdzie nieposprzątanie po zwierzęciu zagrożone jest karą ośmiu tysięcy złotych.

Słupsk jako jedno z niewielu miast w Polsce ma specjalne odkurzacze do sprzątania psich kup, których póki co nie używa, bo jeszcze gdzieniegdzie leży śnieg. Ponadto od ponad dwóch lat przy popularnych miejscach wyprowadzania psów znajdują się pojemniki na odchody. Mamy też dwie toalety dla psów. W tym roku pojemników i toalet ma być więcej - zapowiada rzecznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza