Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Oddaj stary rower za nowy

Zbigniew Marecki
Właściciel sklepu Kross jest zadowolony ze swojego pomysłu.
Właściciel sklepu Kross jest zadowolony ze swojego pomysłu. Fot. Krzysztof Tomasik
Rowery można już kupować tak samo jak samochody. Sklep rowerowy Kross w ramach rozliczeń z klientami kupującymi nowe przyjmuje stare.

- Coraz częściej przychodzą klienci, którzy chcą kupić nowy model roweru, a jednocześnie mają w domu całkiem jeszcze dobry pojazd, z którym nie mają co zrobić. Zdecydowałem się na wprowadzenie sprzedaży wiązanej - mówi Józef Szymczak, właściciel sklepu przy ul. Wojska Polskiego.

To on wycenia wartość roweru, który klient chce mu oddać w ramach rozliczenia.

- Gdy klient chce wstawić rower do komisu, który także prowadzę, to wtedy on wyznacza cenę sprzedaży. Przy sprzedaży wiązanej ceny proponowane przeze mnie są niższe, bo zwykle rower oddawany przez klienta wymaga naprawy lub uzupełnienia wyposażenia, aby mógł ponownie znaleźć nabywcę - dodaje pan Józef.

- Wszystkie rowery z drugiej ręki są przeze mnie serwisowane i oddawane w ręce klientów dopiero wtedy, gdy są w pełni sprawne.

W ramach rozliczeń przyjmuje różne rowery: od dziecięcych po górale. Swoim klientom oferuje natomiast głównie rowery marki Kross. - To są rowery polskiego producenta. Mają 3, 5 i 7 biegów, a przekładnię w piaście. Naprawa tego typu pojazdów jest moim konikiem - mówi.

Na sprzedaż wiązaną decydują się nie tylko posiadacze starszych rowerów, ale także ci, którzy nabyli je 2 lub 3 lata temu. - Parę lat temu nie było mnie stać na wypasioną holenderkę. Teraz uzbierałem trochę pieniędzy i gdy w sklepie pana Szymczaka dowiedziałem się, że w ramach zapłaty mogę oddać czteroletni rower żony, to bez wahania i zaciągania kedytów sprawiłem jej przyjemność na urodziny - opowiada pan Maciej ze Słupska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza