Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Rada nie dała pół miliona oświacie. Koniec zajęć pozalekcyjnych w szkołach

Redakcja
Sesja Rady Miejskiej w Słupsku.
Sesja Rady Miejskiej w Słupsku.
Rada Miejska nie przychyliła się do wniosku prezydenta i nie dała 500 tys. zł na zajęcia pozalekcyjne. Magistrat grozi, że od 1 kwietnia 3,5 tysiąca dzieci nie będzie na nie uczęszczać. Radni prawicowi mówią: pieniądze są, tylko trzeba je oszczędzać.

Maciej Kobyliński, prezydent miasta podkreślał, że nie ma skąd wziąć 500 tys. zł. Radni prawicowi twardo trzymali się stanowiska, że kasa jest, tylko trzeba ją oszczędzać. - To zlikwidujmy ze dwie, trzy szkoły - oponował Bogdan Leszczuk szef wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Słupsku - Wtedy będziemy mieli skąd wziąć pieniądze.

Radni nie ulegli argumentom prezydenta, ani obecności dyrektorów szkół na sali. Pieniędzy nie dali i zobowiązali prezydenta do tego, by za miesiąc przedstawił plan oszczędnościowy.

- Jestem wstrząśnięty, nie wiem co będzie z tymi zajęciami. Właśnie rozmawiam z księgową - powiedział nam Kazimierz Skiba, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 2 w Słupsku.

Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Głosu Pomorza"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza