Prawicowa opozycja, która ma jednak większość w radzie twierdzi, ze Słupska nie stać na akwapark, który ma być budowany głównie ze środków miejskich (łączny koszt 91 mln zł, 29 mln zł z Unii Europejskiej).
Jej zdaniem takie zaangażowanie miasta spowoduje zamrożenie wszelkich inwestycji co najmniej na rok, zaś końcowym efekcie obiekt nie da spodziewanych zysków. Jego pierwszy etap zawiera w sobie jedynie kilka pływackich torów 25-metrowych, co nie dałoby możliwości nawet rozgrywana zawodów pływackich. Ponadto według tych radnych projekt prezydencki ma zbyt optymistyczne założenia, a w przeciwieństwie do nich z pewnością będzie deficytowy.
Prezydent z kolei upatruje w pierwszym etapie akwaparku szansy na rozwój miasta, bo taki obiekt ma przyciągać turystów do Słupska w czasie sezonu (kiedy nie ma pogody) jak i poza nim. Jego zdaniem kwota 60 mln zł rozłożona na trzy lata w stosunku do całego budżetu nie jest wcale wysoka. Dodatkowo realizacja pierwszego etapu przyciągnie inwestorów, którzy będą chcieli wykonać całość ambitnego projektu (licznego łącznie na 200 mln zł).
Emocje podczas ostatecznego rozstrzygnięcia losów prezydenckiego projektu z pewnością będą duże. Relacja od godz. 12 w naszym portalu gp24.pl.
Tutaj relacja na żywo z sesji: Słupsk. Sesja Rady Miasta. Dziś radni zdecydują o akwaparku - relacja na żywo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
