Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Traktat Lizboński jest nam nieznany

Redakcja
Z oficjalnych akcentów działalności Unii Europejskiej w Słupsku pozostały już tylko flagi na budynkach publicznych.Fot. Łukasz Capar
Z oficjalnych akcentów działalności Unii Europejskiej w Słupsku pozostały już tylko flagi na budynkach publicznych.Fot. Łukasz Capar
Wyniki niedawnego referendum w Irlandii pokazały, jak wielką siłę ma edukacja europejska. U nas o Traktacie Lizbońskim rzadko kto słyszał, a instytucji uczących o UE praktycznie nie ma.

Nasz komentarz

Nasz komentarz

Wiedza z internetu

Wojciech Napruszewski
[email protected]

Kiedyś się mówiło, że człowiek czerpie wiedzę z książek i uczy się na błędach. Dzisiaj zamiast książki wybieramy internet (czytaj obok), bo informacje z sieci są szybkie i wygodne w użyciu. Mają jednak dwie wady - są subiektywne i powierzchowne. Subiektywne, bo każdy może napisać, co chce. Powierzchowne, bo ich dokładnie nie czytamy i przebiegamy do następnych. Tradycyjna wiedza umiera na naszych oczach i to jest błąd. Pytanie tylko, czego się na nim nauczymy.

Brak znajomości poszczególnych wydarzeń związanych z funkcjonowaniem Unii Europejskiej to nie tylko domena Polaków.

Gdy Irlandczycy w pierwszym głosowaniu w 2008 roku odrzucili Traktat Lizboński, okazało się, że aż 22 procent było przeciw, bo w ogóle nie wiedziała, o co chodzi w tym dokumencie.

W Polsce jest podobnie. Gdyby w Słupsku ktoś chciał dowiedzieć się, czym jest traktat, musi zdać się na własną intuicję w poszukiwaniu informacji w internecie. Niegdyś można było szukać takich wiadomości w punkcie "Europe Direct", który znajdował się w Urzędzie Miasta. Funkcjonował trzy lata. Jednak na kolejny rok zabrakło dofinansowania.

Tymczasem ED było punktem działającym pod patronatem Komisji Europejskiej, gdzie można było otrzymać bezpośrednie informacje o funkcjonowaniu UE. Podobnej klasy instytucja znajduje się obecnie najbliżej w... Koszalinie. To Regionalne Centrum Informacji Europejskiej, działające pod okiem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.

- Funkcjonujemy od dziesięciu lat z inspiracji magistratu. Do czasu integracji z Unią informowaliśmy ogólnie o jej działaniach. Natomiast teraz przekazujemy wiedzę specjalistyczną. Na brak zainteresowania nie narzekam - opowiada Katarzyna Szłapka, dyrektor RCIE.
Informacje udzielane w Koszalinie to dzisiaj przede wszystkim profesjonalna wiedza dotycząca prawa europejskiego (dla chętnych w poszukiwaniu pracy), przedsiębiorczości (dla firm, które chcą handlować poza Polską) czy porad prawnych.

- Prowadzimy punkt, którego zadaniem jest pisanie skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - opowiada dyrektor Szłapka.

Zdaniem Moniki Janus, rzecznika prasowego UKIE, w Polsce nie ma problemu z dotarciem do informacji związanych z Unią. Chociaż sama jako źródło wiadomości poleca właśnie gazety i telewizję. Tymczasem według wielu fachowców, Polakom najbardziej potrzebna jest wiedza specjalistyczna.
Na razie jednak, w przypadku Słupska, edukacja wciąż jest bardzo ogólna. Najczęściej mają z nią do czynienia najmłodsi.

- Działa u nas Klub Europejski. W ramach tego przedsięwzięcia uczymy, czym jest Unia - mówi Bronisław Kisiel, dyrektor Gimnazjum nr 3 im. Roberta Schumana w Słupsku.

- Wiadomości o Unii są przekazywane w ramach przedmiotu wiedza o społeczeństwie - informuje Gabriela Jonik, dyrektor Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Zjednoczonej Europy. d

Traktat Lizboński

Dokument podpisany 13 grudnia 2007 roku, przegłosowany niedawno przez Irlandię, ma olbrzymią szansę realizacji. Niedługo zapewne zostanie także podpisany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, sam dokument został już ratyfikowany przez parlament. Traktat nada Europie ramy jednej struktury z osobowością prawną.

W założeniach traktat:

zmniejsza do 18 liczbę komisarzy w Komisji Europejskiej,
zwiększa liczbę eurodeputowanych,
wprowadza przy podejmowaniu decyzji zasadę tzw. podwójnej większości od 2014 roku,
wprowadza obywatelską inicjatywę ustawodawczą (trzeba będzie zebrać milion podpisów, by wnieśc projekt pod obrady),
wprowadza Kartę Praw Podstawowych, która definiuje obowiązujące w Europie prawa i wolności człowieka,
przyznaje Polsce stałego rzecznika generalnego w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości.

Nasza sonda

Co to jest Traktat Lizboński?

Grzegorz Chojnowski, roznosiciel ulotek
- Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem. Nie orientuję się, bo nie jestem tym zainteresowany. Jednak gdybym chciał się dowiedzieć, nie byłoby z tym problemu. Informacji o Unii Europejskiej jest bardzo dużo. Szczególnie w gazetach i telewizji. Ciągle się o tym mówi i pisze.

Jan Stopiński, bezrobotny
- Słyszałem o nim, ale nie mam wyrobionego zdania, ponieważ zupełnie się tym nie interesowałem. Nie mam pojęcia, czy jego przyjęcie będzie miało jakikolwiek wpływ na moje życie w Polsce. Szczerze mówiąc, wątpię. Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć czegoś o Unii, powinien zwrócić się do Urzędu Miasta.

Andrzej Krzysztofowicz, technik
- Nie wiem. Gdybym chciał się dowiedzieć czegoś o tym, jak funkcjonuje Unia Europejska, są od tego odpowiednie książki. Dużo się o tym mówi w telewizji, ciągle pisze o tym prasa. Jeżeli ktoś ma potrzebę dotarcia do takich informacji to nie widzę w tym problemu. Mnie to nie interesuje. Ani trochę.

Aniceta Wasak, lekarz
- Byłam za przyjęciem traktatu i wiem, o co w nim chodzi. Nie widzę też żadnego problemu z informacją na temat Unii Europejskiej. Owszem, trzeba do niej dotrzeć. Jednak jeżeli się chce, nie ma w tym żadnego problemu. Wystarczy otworzyć gazety czy włączyć telewizor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza