Pierwszym miejscem do którego w Słupsku trafiają Ukraińcy jest Dobre Miejsce, czyli punkt przy ulicy Kopernika 2. Pracują tu wolontariuszki z Ukrainy, które mają wsparcie od słupskiego samorządu. Tuż przed rocznicą rosyjskiej napaści, która wydarzyła się 24 lutego, poniedziałkową konferencję władz miasta zorganizowano właśnie w Dobrym Miejscu.
- To tutaj do Ukraińców trafia dobro mentalne i psychiczne, ale i bardzo realna, potrzebna pomoc. Tutaj wolontariuszki pomagają nowym rodzinom, które zjeżdżają do Słupska, uciekając przed wojną w Ukrainie i szukają wsparcia. Bardzo różnego. Od dachu nad głową, po na przykład środki higieniczne ubrania i buty. Takie wsparcie mogą otrzymać właśnie tu - zapewniła podczas konferencji Marta Makuch, zastępczyni prezydenta Słupska.
- Zaczynaliśmy od sali gimnastycznej w szkole. Teraz działamy tutaj. To ważne miejsce, bo tutaj toczy się trochę nasze życie. Ale toczy się życie uchodźców. To punkt, do którego przychodzą najpierw. Jeśli przekraczają granicę i przyjeżdżają z plecakiem czy reklamówką to tutaj trafiają. Tu otrzymają podstawową pomoc: odzież, środki chemiczne. To są różne historię, z traumą i ten punkt, oraz dziewczyny, które tutaj są, są takim najważniejszym punktem dla nich - uważa prowadząca punkt Urszula Markowska.
Miejsce otwarte jest trzy dni w tygodniu: poniedziałek, środa, piątek. Potrzeba tam m.in. odzieży i środków chemicznych.
- O tym jak potrzebna jest pomoc dla Ukraińców pokazują dane statystyczne - uważa Marek Goliński, zastępca prezydenta Słupska. - W ciągu roku nadaliśmy 3300 numerów pesel uchodźcom z Ukrainy. To nie wszyscy oczywiście Ukraińcy w Słupsku, bowiem pesele mogły wydawać też okoliczne urzędy gmin. W Słupskich szkołach uczy się 743 dzieci z Ukrainy. To była trudna akcja umieszczenia tylu dzieci i udało nam się to perfekcyjnie.
Jeśli chodzi no statystykę to w Słupsku pomocą w ciągu roku objęto 4679 osób z Ukrainy. świadczenia rodzinne odbierało 604 osób. W hotelach i innych obiektach samorząd zakwaterował 607 osób, ich pobyt był finansowany przez państwo.
Jak się okazuje w Słupsku na pomoc uchodźcom z Ukrainy przez rok wydano 23 miliony złotych i były w tym środki od państwa.
- Za to wszystko chciałbym podziękować - powiedział Dariusz Cylupa, prezes słupskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce. - Mam nadzieję, że po wojnie, my Ukraińcy, odwdzięczymy się za to Polakom, zapraszając do nas, jako przyjaciół.
Manifestacja w rocznicę wojny
W piątek 24 lutego o godzinie 18 w Słupsku na placu Zwycięstwa rozpocznie się manifestacja przeciwko wojnie.
- W rocznicę rosyjskiej agresji zorganizujemy demonstrację pod hasłem: Światło zwycięży nad ciemnością. Już 365 dni jak Ukraina krwawi i trwa tam rosyjskie ludobójstwo. Chcemy przeciwko temu protestować - dodaje pan Cylupa.
Podobne demonstracje odbędą się w ponad 100 miastach tego dnia. W Słupsku demonstracji towarzyszyć będzie aukcja. Będą to rzeczy z wojny, np. mundur rosyjskiego żołnierza, który dostał się do niewoli w Chersoniu, flaga z podpisami obrońców Bachmutu itd. Dochód ma być przekazany dla armii ukraińskiej.
Do demonstracji przyłączy się też słupska rada kobiet, która zorganizuje protest w postaci krzyku przeciwko wojnie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?