Słupska adwokat Katarzyna R. nadal w areszcie. Biegli oceniają, czy była poczytalna

Posiedzenie w sprawie przedłużenia tymczasowego aresztowania 40-letniej Katarzyny R. odbyło się w Sądzie Okręgowym w Słupsku we wtorek.
- Sąd uwzględnił wniosek Prokuratury Okręgowej w Toruniu i przedłużył areszt o kolejne trzy miesiące do 31 lipca 2023 roku – mówi obecny na posiedzeniu prokurator Paweł Wnuk z Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Katarzyna R. została zatrzymana i aresztowana na początku sierpnia 2022 roku. Jeśli do końca lipca śledztwo nie zostanie zakończone, kolejny wniosek o przedłużenie aresztu trafi do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Zakończyła się też obserwacja psychiatryczna podejrzanej na oddziale psychiatrii sądowej w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. Stanisława Kryzana w Starogardzie Gdańskim. Sąd skierował tam podejrzaną, ponieważ biegli lekarze psychiatrzy nie byli w stanie wydać opinii na temat poczytalności Katarzyny R. po jednorazowym ambulatoryjnym badaniu.
- Po obserwacji biegli poprosili o przedłużenie czasu na sporządzenie pisemnej opinii psychiatrycznej – dodaje prokurator Paweł Wnuk. - Opinia ma powstać do 28 kwietnia.

Słupska adwokat Katarzyna R. jest podejrzana o usiłowanie zabójstwa, uszkodzenie ciała, prowadzenie auta po pijanemu i znieważenie policjantów. To skutek jej działań, do których doszło wieczorem 5 sierpnia 2022 roku. Katarzyna R. zajechała wtedy samochodem przed jeden z budynków przy ulicy Lelewela w Słupsku. Zaczęła się awanturować, wołając po nazwisku jednego z pokrzywdzonych. Następnie zraniła nożem w pośladek 37-letniego mężczyznę, a 41-latkowi wbiła nóż w brzuch i szyję. Po tym chciała odjechać z miejsca zdarzenia, ale uderzyła samochodem w ogrodzenie. Wybiegła z auta i uciekła.

W tym czasie nadeszła już pomoc dla rannych mężczyzn. Obaj trafili do szpitala. 41-latek z ranami kłutymi brzucha i szyi przeszedł operację.

Tymczasem policja zatrzymała kobietę. Funkcjonariusze zawieźli ją na SOR na pobranie krwi na zawartość alkoholu. Tam awanturowała się do tego stopnia, że założono jej kask. Wyzywała policjantów, wyrywała się, uderzała głową, kopała. Sytuacja taka powtórzyła się na komendzie.

Przesłuchana w charakterze podejrzanej nie przyznała się do zarzucanych jej czynów i odmówiła składania wyjaśnień. Natomiast pokrzywdzeni jedynie potwierdzili, że do takiego zdarzenia doszło. Śledztwo zostało przekazane ze Słupska do Prokuratury Okręgowej w Toruniu, ponieważ Katarzyna R. reprezentowała swoich klientów w sprawach prowadzonych przez prokuratury okręgu słupskiego. Jednak już w styczniu 2022 roku zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej. Na jej wniosek przeniesiono ją na listę adwokatów niewykonujących zawodu. Mimo tego zgodnie z procedurą w sierpniu sąd dyscyplinarny zawiesił ją w wykonywaniu czynności zawodowych.

- Zasada jest taka, że adwokat zostaje zawieszony, gdy toczy się przeciwko niemu postępowanie karne, zwłaszcza gdy jest pozbawiony wolności - mówi mecenas Wiesław Breliński, rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Koszalinie. - Jednak dalsze decyzje zapadną po prawomocnym rozstrzygnięciu sprawy karnej przez sąd.

Za próbę zabójstwa grozi kara dożywotniego więzienia.