Poza tym występował w Polonii Warszawa, Anwilu Włocławek, Turowie Zgorzelec.
- Gdyby Energa Czarni złożyła mi taką ofertę przed sezonem, to załatwilibyśmy sprawę w dwie - trzy godziny. Teraz muszę mieć dwa - trzy dni do namysłu - mówi Grudziński.
Zawodnik już ułożył sobie życie w Stargardzie i ma twardy orzech do zgryzienia.
- Zawsze tam gdzie grałem jeździłem z rodziną. Teraz żona ma pracę, syn jest w szkole. Muszę się zastanowić - powiedział "Głosowi Pomorza" Grudziński.
Center niezwykle miło wspomina grę w Słupsku i współpracę z Czarnymi. Teraz Spójnia chce go zatrzymać, bo gracz w tym klubie pełni także rolę dyrektora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?