- Badania wody w laboratorium wypadły pozytywnie i nie ma w niej żadnych zarazków. - zapewnia Henryk Jarosiewicz, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Wygląda na to, że wcześniej maszyna podająca chlor do wody dała go zbyt dużo, albo sprzątaczki nie usunęły dokładnie wody z chlorem z płytek przed niecką basenu. Nie ma teraz żadnych zagrożeń dla pływających.
W słupskim basenie można pływać od dziś od godz. 8. Od jutra obiekt będzie czynny tak samo, jak w każdy dzień roboczy, czyli od godz. 6.
Dyrekcja basenu zapewnia, że w tym roku basen nie będzie zamknięty przez całe wakacje od końca czerwca, ale będzie można z niego korzystać także w pierwszym tygodniu lipca. Wtedy właśnie, ludzie korzystający z basenu na podstawie karnetów, będą mogli odebrać dni, w które nie mogli pływać z powodu zamknięcia basenu.
Pływalnia była zamknięta dla klientów od czwartku 9 kwietnia, od popołudnia. Zamknięcie obiektu było reakcją na tajemniczą wysypkę, która pojawiła się na skórze korzystających z niego dzieci. Wysypka minęła po kilku godzinach. Okazało się, że dzieci były uczulone na chlor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?