Fotografia opakowania sera Słupski Chłopczyk stała się ilustracją do hasła "ser" w nowej książce Jerzego Bralczyka. - To wydawca zwrócił się do nas z prośbą o wykorzystanie tego zdjęcia, a my oczywiście wyraziliśmy zgodę - mówi Malwina Noetzel--Wszałkowska z biura prasowego słupskiego ratusza.
W leksykonie "Jeść!!!" pojawiło się prawie 200 "smacznych" słów. Autor w swojej książce skupił się na wyrazach, ich brzmieniu oraz funkcjach. Znany językoznawca pisze nie tylko o etymologii poszczególnych słów, ale także o związanych z nimi skojarzeniach, zwrotach i powiedzonkach.
Słupsk recepturą i prawami do Słupskiego Chłopczyka dysponuje od 2007 roku. Wówczas zaczęto produkować go w mleczarni w Zielinie. W okresie przedwojennym ser był jednym z symboli miasta. Jego wizerunek umieszczano m.in. na kartkach pocztowych. Produkcję sera rozpoczęto około 1925 roku. Już we wrześniu 1927 roku camembert dostał pierwszy medal na targach w Paryżu. Po wojnie dawni właściciele kontynuowali jego produkcję w Bawarii.
Słupskiego Chłopczyka nie ma jednak na sklepowych półkach od kilku miesięcy. - Mleczarnia w Zielinie przestała istnieć. Było to dla nas duże zaskoczenie, bo do ostatniej chwili nie mieliśmy żadnych sygnałów, że firma ma kłopoty finansowe - mówi Malwina Noetzel-Wszałkowska. Teraz ratusz szuka nowej mleczarni, która podjęłaby się produkcji sera. Dotychczas kilka już odmówiło. - Produkcja Słupskiego Chłopczyka jest specyficzna, bo powinna odbywać się w warunkach możliwie zbliżonych do lat 20. XX wieku. Cała linia produkcji jest inna niż w przypadku camembertów popularnych marek - dodaje przedstawicielka ratusza. Dowiedzieliśmy się także, że liczba zamówień na ser nie była duża.
Słupski Chłopczyk znalazł się nie tylko w leksykonie Jerzego Bralczyka. Magda Gessler w wydanej w grudniu 2013 roku książce "Smaczna Polska. Regionalny przewodnik kulinarny" opisała produkt jako jeden ze specjałów pomorskiej kuchni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?