Dwa automaty niskich wygranych, tzw. jednoręcy bandyci, należały do spółki Autogames Poland z Kędzierzyna– –Koźla. W ramach umowy o dzierżawie z Rolmaszem urządzenia bły zainstalowane w sklepie na stacji paliw tej firmy przy ul. Fabrycznej w Słupsku.
26 kwietnia rano wkroczyło tam trzech pracowników słupskiego Urzędu Celnego. Najpierw zaczęli grać na automatach. Wrzucali w nie monety i banknoty. Przesłuchali także pracownika stacji, którego wypytywali o osoby, które grały na automatach. Potem stwierdzili, że urządzenia nie działają zgodnie z nową ustawą hazardową i że „muszą je zabrać do głębszej analizy”. Właśnie tym oburzony jest Zygmunt Bigus, prezes firmy Rolmasz.
– Na okoliczność zaboru mienia pracownicy Urzędu Celnego nie wskazali żadnego upoważniającego ich do tego dokumentu, a w szczególności żadnego nakazu prokuratorskiego – opowiada Bigus. – Również nie zostawili żadnego pokwitowania dotyczącego zabranych rzeczy. Zastosowane przez nich metody można porównać jedynie do esesmańsko-bolszewickich, gdzie nie liczy się ani własność, ani inne prawa.
Jak twierdzi przedsiębiorca, w automatach mogło być uzbieranych około 30 tysięcy złotych, z czego część należała do Rolmaszu z tytułu czynszu dzierżawnego.
Jacek Szafrański, naczelnik Urzędu Celnego w Słupsku, jest zaskoczony reakcją prezesa Bigusa.
– W tym wypadku firma Rolmasz nie jest stroną postępowania. O naszych działaniach powiadomiony jest właściciel automatów, czyli firma Autogames Poland – mówi Szafrański.
Według szefa słupskich celników właściciel automatów zostanie poinformowany także o ich zawartości. O szczegółach postępowania wobec firmy Autogames Poland nie chciał jednak rozmawiać, bo nie jest do tego upoważniony.
Z kolei w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku, gdzie trafiło zawiadomienie od firmy Rolmasz i jej prezesa, dowiedzieliśmy się, że jest jeszcze za wcześnie, aby można było ocenić, kto ma słuszność w tym sporze. Prokuratorzy dopiero będą badać tę sprawę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?