W tej sprawie odebraliśmy kilka telefonów od starszych słupszczanek i słupszczan, którzy w tym miejscu spacerują i odpoczywają razem ze swoimi wnukami. Z tych rozmów wynika, że w ich ocenie kąpielisko nie jest tak przygotowane, aby było przyjazne, bo brakuje przy nim ławek, stołów, śmietników, miejsc do parkowania samochodów i rowerów. Za mało jest także piachu, gdzie mogłyby się bawić małe dzieci, a sam stawek jest zbyt mocno zarośnięty.
- To jest teraz jedne letnie kąpielisko w mieście, więc wypadałoby o nie tak zadbać, aby miało charakter miejski, a nie przypominało wiejskiego stawu - dodaje jedna z naszych rozmówczyń. Według niej ławki mogłyby się także pojawić przy drodze prowadzącej od stawku do ulicy Leśnej, bo chodzi tam wiele starszych osób, które mają problem, gdy muszą siadać na ziemi, a potem nie mogą się podnieść.
O kwestię kąpieliska podczas wtorkowej konferencji prasowej zapytaliśmy także prezydent Krystynę Danilecką-Wojewódzką. Jak wyjaśniła, podczas sezonu przy kąpielisku pojawi się sezonowa infrastruktura, która zostanie zabrana, gdy skończy się lato.
- Nie planujemy budowy w tym miejscu stałej infrastruktury, bo nie wszyscy szanują takie inwestycje. Być może nie zrealizujemy oczekiwań wszystkich, ale na pewno przed sezonem kąpielisko zostanie odpowiednio przygotowane - zapewnia pani prezydent.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
