Do napadów doszło w poniedziałek i wtorek, 24 i 25 października. Pierwszy w centrum miasta, a drugi na osiedlu Zatorze.
W obu przypadkach napastnik działał tak samo. Najpierw zamawiał telefonicznie pizzę do fałszywy adres i zaczajał się na dostawców w klatkach schodowych.
- Gdy dostawca wchodził do klatki schodowej mężczyzna natychmiast napadł go i grożąc nożem żądał oddania pizzy oraz pieniędzy - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - W czasie pierwszego napadu dostarczyciel oddał placek i około 100 złotych utargu. W drugim przypadku napastnik dostał pizzę od napadniętego, ale potem doszło do szarpaniny. Dostawca nie chciał oddać pieniędzy więc napastnik zranił go w rękę. Ranny mężczyzna uciekł.
Poszkodowani przekazali policji rysopis napastnika. Dzięki temu słupscy funkcjonariusze wytypowali z policyjnych kartotek kilku notowanych wcześniej mężczyzn pasujących do rysopisu.
W niedzielę rano zatrzymano jednego z nich, 24-letniego słupszczanina karanego wcześniej za kradzieże.
- Zatrzymany przyznał się do winy a napadnięci rozpoznali go jako sprawcę - zaznacza Czerwiński. - Sąd zgodził się na osadzenie go na trzy miesiące w areszcie.
Amator pizzy będzie odpowiadał za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to nawet 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?