Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanin napisał o genialnym poczmistrzu

(mmb)
Jerzy Henke, autor książki, podczas promocji swojej książki opowiadał nawet o swoim pokrewieństwie z bohaterem publikacji.
Jerzy Henke, autor książki, podczas promocji swojej książki opowiadał nawet o swoim pokrewieństwie z bohaterem publikacji. Łukasz Capar
"Heinrich von Stephan. Najwybitniejsza postać Ziemi Słupskiej XIX wieku" - taki tytuł nosi książka Jerzego Henke. Traktuje ona o twórcy Światowego Związku Pocztowego i wynalazcy kartki pocztowej, który pochodził ze Słupska.

To pierwsza tak obszerna polska książka o dziewiętnastowiecznym słupszczaninie. Henke, który jest filatelistą, fascynuje się nim od ponad dwudziestu lat. W opracowaniu zawarł wiele szczegółów z życia pocztowca. Dotarł m.in. do "Kuriera Zakopiańskiego" z lipca 1892 roku, w którym opisano wizytę Stephana w tym górskim kurorcie i zamieszczono wiersz jego autorstwa, opiewający zakopiańskie uroki.

Słupskiego czytelnika najbardziej będą jednak interesować słupskie odniesienia. Stephan, który szlacheckie "von" wraz z nobilitacją otrzymał dopiero jako starszy człowiek za swoje zasługi, zawsze podkreślał z dumą, że urodził się właśnie w Słupsku.

- Słupskowi bardzo wiele zawdzięczał. Przede wszystkim wykształcenie - wyjaśniał ten fenomen dr Bronisław Nowak, historyk z Akademii Pomorskiej na promocji książki Henkego w Miejskiej Bibliotece Publicznej. - Znał sześć języków i to właśnie tutaj się ich nauczył.

Z kolei sam autor podkreślał, że ze Stephanem, choć ów był Niemcem, a on sam jest Polakiem, mogą go łączyć nawet dalekie związki krwi. - Był z pochodzenia Kaszebą, tak samo, jak mój dziadek - wywodził słupski filatelista. A jako przesłankę potwierdzającą tezę o kaszubskim pochodzeniu von Stephana wykorzystał jeden z banknotów słupskiej miejskiej waluty zastępczej, wydawanej po I wojnie światowej. Obok podobizny genialnego poczmistrza widnieje na nim niemiecki wierszyk ludowy o tym, że Kaszubi, liczni jak ziarenka piasku na nadmorskiej plaży, pochodzą właśnie ze Słupska.

Książka Henkego, wydana przez Izbę Pamięci Słupszczan jako wydawnictwo z serii Dom Grobów Słupskich, została dofinansowana przez Fundację Współpracy Polsko - Niemieckiej. Ukazała się w nakładzie 1000 egzemplarzy. Będzie do nabycia w Centrum Informacji Turystycznej. Cena nie została jeszcze ustalona. Najprawdopodobniej nie przekroczy 20 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza