Mężczyzna przechodził przez tory w miejscu do tego nie wyznaczonym i wpadł pod pociąg SKM relacji Tczew - Słupsk.
- Jechałem w ostatnim wagonie pociągu. Było czuć lekkie uderzenie. Pociąg zaczął zwalniać. Nie było awaryjnego hamowania. Pociąg stanął i otworzyły się drzwi - relacjonuje Dominik Dawidczyk. Służby na miejscu zdarzenia zjawiły się po kwadransie. - Policja i karetka zjawiła się po 15 minutach, zaraz za nimi przyjechały jeszcze dwie pielęgniarki i ludzie z PKP - mówi Dominik Dawidczak
Ruch pociągów na trasie Wejherowo - Słupsk został tymczasowo wstrzymany. Na tej trasie jest tylko jeden tor. Dla podróżnych zorganizowano komunikację zastępczą. Na miejscu obecny był prokurator. Prokuratura w Wejherowie będzie ustalać czy był to nieszczęśliwy wypadek czy próba samobójcza.
Ruch pociągów został wznowiony około godziny 11-tej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
