Na dobrze przygotowanym boisku w Potęgowie gra była ciekawa i interesująca z obu stron. Niemal przez całe 90 minut rywalizacji siąpił deszczyk. Zawodnicy walczyli z wielką zaciętością. Często dochodziło do podbramkowych spięć. W pierwszej połowie piłkarze mieli rozregulowane celowniki. Najbliższy zdobycia pierwszego gola w sobotnim meczu był bytowianin Tomasz Cierson. To po jego uderzeniu z 18 metrów piłka trafiła w słupek. Ten fakt nastąpił w 28 minucie. Po przerwie gracze odblokowali się strzelecko i w sumie najwierniejsi kibice, spragnieni dobrego futbolu, zobaczyli cztery gole.
- Gra w wykonaniu mojego zespołu była bardzo dobra - ocenił Mirosław Iwan, szkoleniowiec Pomorza. - Nie wszystko wyszło jeszcze tak, jak to sobie zaplanowałem, gdyż w kilku przypadkach zabrakło skuteczności w sytuacjach podbramkowych. Nie skorzystałem z usług reżysera gry Mariusza Kalamaszka, który jeszcze odczuwa skutki kontuzji, a ten zawodnik będzie potrzebny mi na mecze ligowe.
- Wiadomo było moim graczom, że Pomorze to twardy i nieustępliwy rywal, który grać będzie akcja za akcję. I tak faktycznie było. My zaczęliśmy spokojnie, nie rzucając wszystkich sił do ataku - tłumaczył Waldemar Walkusz, szkoleniowiec Druteksu-Bytovii.
- Cały czas wierzyłem, że uda się strzelić o jednego gola więcej od potęgowskiej ekipy. Tym razem się nie udało. Mam pretensje do środkowych obrońców, bo po ich błędach straciliśmy obydwa gole. W naszych szeregach zabrakło dwóch podstawowych ogniw. Piotr Łapigrowski nie wystąpił z powodu choroby. Z kolei Wojciech Pięta dostał dzień wolny na sprawy rodzinne. W rozgrywkach ligowych moi zawodnicy muszą być lepiej skoncentrowani.
Bramki, dla Pomorza: Henryk Patyk w 57. minucie i Damian Formela w 76. minucie. Gole dla Druteksu-Bytovii: Maciej Maciejewski z rzutu wolnego w 64. minucie i Tomasz Ciemniewski w 88. minucie.
Pomorze: Skiba, Pakosz, Kozera, Kamil Gapski, Robert Ulanowski, Wólczyński, Kaczmarek, Jaskólski, Damian Mikołajczyk, Patyk, Formela. Na zmiany: bramkarz Sokołowski i zawodnicy w polu: Burak, Kotusiewicz, Borecki i Staniszewski.
Drutex-Bytovia: Oszmaniec, Cierson, Kasperowicz, Toczek, Jóźwiak, Pufelski, Ciemniewski, Wirkus, A. Kobiella, Stanios, Markowski.
Ponadto do gry weszli: Oleszkiewicz (bramkarz) Oblizajek, Bryndal, Maciejewski, Chylewski, Bronka, Cech i Kraska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?