Jak się okazało na miejscu z samochodu zdołał się wydostać w ostatniej chwili jego kierowca, którego prawdopodobnie obudził huk płonącego zbiornika ciśnieniowego w pojeździe.
- Przed naszym przyjazdem zareagowali pracownicy hurtowni, którzy obudzili kierowcę sąsiedniego samochodu ciężarowego i kazali mu odjechać od płonącej ciężarówki - informuje st. kapitan Bogdan Madej, rzecznik prasowy KP PSP Lębork - Na miejscu zobaczyliśmy płonący ciągnik siodłowy Scania, który próbowaliśmy ugasić i naczepę wyładowaną towarem, która zajmowała się ogniem. Naczepę udało się uratować, całkowicie spłonął jednak silnik i kabina kierowcy, gdzie znajdowały się dokumenty samochodu i rzeczy osobiste jego kierowcy.
Wstępnie przyjęliśmy, że przyczyną pożaru była awaria instalacji elektrycznej.
Jak ustalili strażacy samochód ciężarowy marki Scania był już 6 z kolei płonącym samochodem w Lęborku od początku roku. Wcześniej z przyczyn technicznych zajęły się ogniem m.in samochody osobowe marki Opel Vectra ( a ulicy Bema) i VW Golf (na ulicy Kossaka).
- Apelujemy do kierowców, żeby zadbali o sprawdzenie instalacji elektrycznej swoich pojazdów po zimie, bo prawdopodobnie właśnie obluzowane kable i ich korozja z powodu brudu i soli pojawiającej się na ulicy w okresie zimowym mogą być przyczyną zapalenia się pojazdów.
Sytuacje z samochodami można porównać do przewodów kominowych.W obu przypadkach wydanie niewielkiej sumy pieniędzy na sprawdzenie komina czy też samochodu pozwoli na uniknięcie poważnych strat związanych z zapaleniem się domu czy też samochodu - dodaje rzecznik lęborskich strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?