Spotkanie wielkanocne słupskiego Caritasu. Wspólny posiłek i przeżywanie radości świąt zmartwychwstania

Około 160 gości w potrzebie wzięło udział w tegorocznym wspólnym posiłku wielkanocnym. Wydarzenie, które miało miejsce w Wielki Czwartek, zorganizowano na sali gimnastycznej Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych przy ul. Niedziałkowskiego.

- To było moje marzenie, aby w ramach Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy spotykać się przy stole, który jednoczy i buduje - mówi ksiądz Łukasz Bikun, dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej i współorganizator wydarzenia. - Szczególnie z tymi, którzy mają trudności w budowaniu relacji, z osobami samotnymi, ubogimi i bezdomnymi. Zachęcamy do wspólnego przeżywania radości świąt zmartwychwstania Pana Jezusa, a również w sposób szczególny do miłości Boga i bliźniego, ponieważ dziś w Wielki Czwartek.

We wspólnym posiłku z mieszkańcami uczestniczył ks. Zbigniew Zieliński, biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, wiceprezydent Słupska Marek Goliński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, księża i szefostwo Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych ratusza. Nie zabrakło zaangażowanych działaczy Caritasu i wolontariuszy ze słupskiego Mechanika.

- Nasza szkoła zawsze brała udział w tego typu imprezach, a uczniowie bardzo chętnie pomagają osobom, które są samotne lub potrzebujące - przyznaje Barbara Zakrzewska, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych w Słupsku. - Nasz wolontariat bardzo prężnie działa. Około 20 uczniów zaangażowało się w przygotowanie sali czy sprzątanie. Proszę spojrzeć na ich miny. Oni są uśmiechnięci i naprawdę chcą tu być.

W ubiegłym roku śniadanie wielkanocne przygotował Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej we współpracy z Młynem Słupskim, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Słupsku oraz Bankiem Żywności. W okresie pandemii ze względu na zagrożenie koronawirusem, tradycyjne śniadanie, które gromadziło w Słupsku setki osób, zamieniono na "mobilne śniadanie”. W Niedzielę Zmartwychwstania w czterech miejscach miasta wydawano wówczas pakiety śniadaniowe, w których były: żur, jajka, kiełbasa, bigos, pieczywo i słodkości.