Według nieoficjalnych informacji, jego łupem padło około 30 tys. złotych.
Mężczyzna jakby rozpłynął się w powietrzu. Według kasjera, którego bandyta sterroryzował czymś, co mogło być pistoletem, był to wysoki i szczupły mężczyzna ubrany w koszulkę z napisem RMF MAXX i fioletowe spodnie w kratę typu bermudy.
Jego twarz maskowały okulary przeciwsłoneczne i czapka z daszkiem. Ofiara napadu zwróciła także uwagę, że buty napastnika były przybrudzone czymś białym, prawdopodobnie gipsem.
W piątek na miejscu napadu pracowali policyjni technicy i pies tropiący. Nie wiadomo jednak, czy udało się zabezpieczyć jakieś ślady, które pomogą w ustaleniu i schwytaniu sprawcy.
Jak powiedział nam Daniel Pańczyszyn, z uwagi na dobro śledztwa policja nie zamierza obecnie ujawniać więcej informacji o tym zdarzeniu. Policja prosi jednak wszystkich, którzy mogliby pomóc w ujęciu sprawcy, o kontakt z najbliższą jednostką policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?