Niedzielne imprezy miały przybliżyć widzom odległe czasy średniowiecza. W ramach słowiańskiej wioski pokazywano m.in. jak tkać lniane tkaniny. Jak przystało na średniowieczną wioskę było też miejsce dla kowala.
- Zostałem poproszony przez organizatorów, by ich wesprzeć. Siedzę i klepię nożyczki, podkówki, groty i nawet ostrza toporów - mówi Grzegorz Krasiński, kowal i jednocześnie prezes Stowarzyszenia Forum Kowalskiego.
Najwięcej widzów zgromadził jednak pojedynek na miecze i topory Słowian i Wikingów. W ferworze walki pojawił się też zaciężny Krzyżak. Był lepiej wyposażony i trzeba podkreślić, że to on rozdawał karty w potyczce.
Widzowie mogli się zapoznać z imitacjami średniowiecznych mieczy, kolczug, tarcz i hełmów. Kto chciał, miał okazję, by na chwilę zamienić się w średniowiecznego wojownika. Tak zrobił Marcin, który mówił nam, że zbroja nie była taka ciężka, na jaką wyglądała, a jej ciężar rozkładał się na ciele.
Jak co tydzień wystawiono stragany. Oferowano stare monety, porcelanę, winylowe płyty, odznaczenia rodem z PRL-u, słowem - wszystkie starocia.
- Wszystko fajnie, ale jest trochę za drogo - mówił sześcioletni Emil wpatrzony w stoisko z zabawkami. - Ale bardzo podobała mi się walka rycerzy - szybko zaznaczył.
To właśnie pojedynki w wykonaniu m.in. Drużyny Wojów Pomorskich z Bytowa "Jastrząb" przykuwały największą uwagę. Choć pogoda nie była słoneczna, to Rynek Rybacki odwiedziło sporo słupszczan.
- Przychodzę na jarmark od samego początku. W tym roku jest dużo ludzi, ten plac jest stanowczo za mały, by wszystkich pomieścić - zauważył pan Marek, emerytowany nauczyciel.
Jarmark Gryfitów odbywa się w każdą niedzielę lipca i sierpnia w godzinach od 11 do 16 na Rynku Rybackim w ramach muzealnych spotkań z historią, sztuką i folklorem. Ma swoje stałe punkty, jak kramy rękodzielników, twórców ludowych i pokazy historyczne. Na następną niedzielę Muzeum Pomorza Środkowego przygotowało jarmark kuglarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?